Nad projektem uchwały rada miasta ma debatować 10 listopada ale biorąc pod uwagę fakt, że burmistrz ma w samorządzie większość sprawa jest przesądzona.
– Będziemy przeciwni tej propozycji – zapowiada opozycyjny radny Leszek Cieślik (KO). – Rozumiem, że wzrastają koszty – ceny paliwa, energii elektrycznej czy płaca minimalna ale przed sięganiem kolejny raz do kieszeni podatników należy sprawdzić czy rzeczywiście wszyscy płacą. Z informacji, które do mnie docierają, wielu mieszkańców „zgubiliśmy”. Urzędnicy powinni więc zweryfikować deklaracje pod kątem liczby zamieszkałych osób w poszczególnych gospodarstwach. Nie mówiąc już o takiej sytuacji, że sporo osób nie jest zameldowanych ale mieszka wynajmując lokal. Tyle tylko, że po likwidacji Straży Miejskiej nie ma komu takich kwestii sprawdzać.
Przeciwny podwyżkom jest też Marcin Kleczkowski, radny z PiS.
– Nie możemy tak obciążać kieszeni mieszkańców – mówi. – Trzeba szukać innych rozwiązań.
Aktualna stawka za wywóz śmieci obowiązuje od stycznia tego roku. Wówczas radni podnieśli stawkę do 25 złotych od osoby argumentując, że spółka odbierająca nieczystości chce więcej pieniędzy. Teraz uzasadnienie podwyżki jest podobne.
– Głównym czynnikiem wpływającym na wzrost stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi jest podwyżka o 15 procent wprowadzona przez spółkę BIOM – uzasadnia wniosek burmistrz Mirosław Karolczuk.
Cieślik mówi, że przepisy dopuszczają, by koszty odbioru odpadów pokrywały także samorządy, a nie tylko i wyłącznie podatnicy.
– Jeśli pieniędzy brakuje, to miasto powinno dołożyć potrzebną kwotę z własnego budżetu – sugeruje radny.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?