Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ślepsk Suwałki wygrał z Pawełm Maciejewicz 3:1

Robert Orzechowski
5 listopada 2011 r., spotkanie 6. kolejki I ligi siatkarzy Ślepsk Suwałki - Rajbud Meprozet GPTS Gorzów Wielkopolski bez przesady można określić jako mecz Ślepska z kapitanem gości Pawłem Maciejewiczem.

Szkoda, że po tym meczu nie przyznano dwóch statuetek dla MVP, bo obok Janusza Górskiego zasłużył na nią również kapitan gości Paweł Maciejewicz.

„Góral" z meczu na mecz gra coraz więcej i coraz skuteczniej. Przeciwko GTPS wyszedł w podstawowej szóstce, ale nie na swojej nominalnej pozycji - przyjmującego, a jako atakujący (zastąpił chorego Dominika Wójcickiego). I zagrał bardzo dobrze, czego dowodem jest rekordowa ilość 20 punktów zdobytych w meczu (tyle samo miał najskuteczniejszy siatkarz Ślepska Kuba Radomski).

Po emocjonującym, stojącym na dobrym, a chwilami na wysokim poziomie spotkaniu gospodarze wygrali 3:1 i awansowali w tabeli na czwarte miejsce. Wreszcie prawie 500 kibiców zobaczyło Ślepsk taki, jakim widzieli go w poprzednim sezonie. Walczący od początku do końca, zespół dla którego nie było straconych piłek. A ponieważ do poziomu gospodarzy dostroili się goście, nic zatem dziwnego, że kibice nie raz i nie dwa wstawali z miejsc by brawami nagrodzić mocne ataki i efektowne obrony w wykonaniu siatkarzy obu drużyn.

Pierwszy set meczu czwartej (Ślepsk) i trzeciej (GTPS) drużyny poprzedniego sezonu zaczął się od prowadzenia gości 2:0 i 3:1. I było to wszystko, na co pozwolili im gospodarze. Po dwóch skutecznych atakach Górskiego, jednym Radomskiego i dwóch blokach Ślepsk objął prowadzeni 6:3. Czas wzięty przez trenera gorzowian uspokoił nieco jego zespół i aż do stanu 18:17 dla Ślepska trwała wymiana ciosów. Później m.in. trzy zepsute zagrywki GTPS, trzy ataki Górskiego i blok sprawiły, że set zakończył się wygraną gospodarzy 25:20. Przy stanie 23:19 w tym secie na boisku pojawił się po raz pierwszy po przerwie spowodowanej kontuzją kapitan gości Paweł Maciejewicz . Ile znaczy jego obecność na boisku, a przede wszystkim doskonała gra, przekonaliśmy się w następnych partiach. To na Maciejewicza kierowanych było najwięcej piłek w ataku i on je wykorzystywał omijając bądź obijając podwójny, a czasami i potrójny blok Ślepska.

W secie drugim do stanu 21:21 trwała walka punkt za punkt. O wygranej w tej partii GTPS 25:23 zadecydowały trzy ataki Maciejewicza i blok na Górskim.

Set trzeci to huśtawka nastrojów na trybunach. Od 8:6 dla Śelpska, do 18:16 ale dla GTPS. Przy remisie 20:20 suwalczanom prowadzenie 21:20 dał Łukasz Jurkojć atakiem z drugiej piłki. Następnie punkty na zmianę zdobywali Maciejewicz, Górski, Kocik, Górski, Maciejewicz i było 23:23. Ostanie słowo należąło jednak do gospodarzy. Najpierw blok na Maciejewiczu, a następnie atak z krótkiej Łukasza Rudzewicza sprawiły, że seta 25:23 wygrał Ślepsk i miał już jeden punkt w kieszeni.

Stawką w secie czwartym był punkt dla GTPS lub trzy dla Ślepska. I tak jak w drugiej i trzeciej partii rozgorzała walka o każdą piłkę, a na siatce, o miano najlepszego zawodnika meczu, rywalizowali Górski i Maciejewicz. Po wyrównanym początku seta (5:5) gospodarzom udało się odskoczyć na cztery punkty i tę przewagę utrzymali aż do stanu 16:12. W tym momencie w suwalskiej maszynce coś się zacięło. Gorzowianie doprowadzili do remisu, a następnie po asie serwisowym Błońskiego wyszli na prowadzenie 18:17. Emocje sięgnęły zenitu gdy przy stanie 23:23 skuteczny atak Maciejewicza dał gościom setbola. Na szczęście po kolejnym ataku kapitana gości piłka wylądowała na aucie, a chwilę później po skutecznym bloku na błońskim meczową piłkę miał Ślepsk. Nie wykorzystał jej bowiem Maciejewicz skutecznie obił blok gospodarzy. Było to jednak wszystko na co Ślepsk pozwolił gorzowianom. Atak Radomskiego, a następnie blok na Pawle Maciejewiczu dały Ślepskowi wygraną w secie 27:25, w meczu 3:1 i trzy punkty dzięki którym nasza drużyna awansowała z szóstego na czwarte miejsce.

Po zakończeniu meczu Paweł Maciejewicz z rąk prezydenta Suwałk Czesława Renkiewicza odebrał jednak dwie nagrody: puchar za III miejsce GTPS w Memoriale Józefa Gajewskiego i statuetkę dla najlepszego zawodnika gorzowian w tamtym turnieju. A statuetka MVP meczu powędrowała do Janusza Górskiego. Gratulujemy.

W sobotę, 12 listopada, o godz. 18.00 Ślepsk zagra w Krakowie z KS Wandą, a 19 listopada w Suwałkach o godz. 18.30 podejmie Pekpol Ostrołęka, z którym przegrał zarówno w Memoriale J. Gajewskiego, jak i w tej edycji Pucharu Polski. Taka godzina rozpoczęcia meczu to ukłon działaczy Ślepska i Wigier Suwałki w stronę wszystkich kibiców. W tym dniu bowiem ostatni ligowy mecz na własnym boisku rozegrają (o godz. 16.00) piłkarze II-ligowych Wigier.

Źródło: www.slepsksuwalki.pl

Wiadomości kryminalne na stronie: Podlaskiej Kroniki Policyjnej

Przygotowanie do matury 2012

Z cyklu "Nietypowe święta"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto