Trochę żółtej farby i zmiana oznakowania wystarczyła, by usprawnić ruch na jednym najbardziej zatłoczonych skrzyżowań w Sejnach. Celem namalowania ronda było sprawdzenie czy takie rozwiązanie przyniesie zamierzone efekty i przyjmie się wśród mieszkańców.
- W mojej ocenie, innych samorządowców i mieszkańców taka forma organizacji ruchu się sprawdza - mówi Maciej Plesiewicz, starosta sejneński. - Daje przede wszystkim płynność ruchu i też jest bezpieczna - dodaje.
Obecne rozwiązanie pozostanie do końca roku.
- Docelowo, jeśli oczywiście uzyskamy wsparcie finansowe na ten cel wspólnie z Zarządem Dróg Wojewódzkich w przyszłym roku chcemy stworzyć rondo stałe, bardziej widoczne, czyli wyniesiona wysepka w centralnej części skrzyżowania, najprawdopodobniej z kostki granitowej, bo taka propozycja padła ze strony dyrektora Dróg Wojewódzkich, pana Mariusza Nahajewskiego - wyjaśnia starosta.
Skrzyżowanie z malowanym rondem, znajdujące się obok siedziby starostwa powiatowego było newralgicznym punktem na miejskiej mapie.
- Od wielu lat o takie rozwiązanie walczymy. Na tym skrzyżowaniu dochodziło do wielu wypadków, stłuczek. W godzinach szczytowych trzeba było do 5 minut czekać, żeby z zewnątrz wjechać do miasta - wyjaśnia Dariusz Łostowski, wójt gminy Sejny. - Od pierwszych dni funkcjonowania tego malowanego ronda widać różnicę. Jeździ się lepiej - dodaje.
Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich podejmie ostateczną decyzję po uzyskaniu deklaracji ze strony trzech samorządów – Urzędu Miasta w Sejnach, starostwa powiatowego i Urzędu Gminy Sejny.
Na rondzie widać jednak ciemne ślady opon. Świadczy to o tym, że część kierowców jeździ w tym miejscu na tak zwaną "pamięć". Wyniesione rondo stałe ma wyeliminować ten problem.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?