Zorganizowaną grupę przestępczą, która działała ponad rok kierował Rafał Z. Mężczyzna - mieszkaniec gminy Kowale Oleckie wraz z trzema współnikami najpierw założył plantację konopi w lesie, a gdy warunki atmosferyczne uniemożliwiały dalszą uprawę roślin wynajął gospodarstwo, w którym kontynuował przestępczą działalność.
- Wszyscy oskarżeni winni są zarzucanych im czynów - mówił dzisiaj sędzia Piotr Szydłowski z Sądu Okręgowego w Suwałkach.
Zgromadzone w śledztwie, ale też w toku postępowania sądowego metariały pozowoliły ustalić, że mężczyźni zasadzali sadzonki, podlewali je, ścinali i suszyli, a następnie za pośrednictwem dilerów wprowadzali towar na rynek. Za działkę domagali się 30 złotych.
Rafał Z. - szef gangu został skazany na cztery i pół roku więzienia i musi zapłacić 25 tysięcy złotych grzwyny. Szymona G. sąd skazał na cztery lata więzienia i 20 tys. zł grzywny. Kamil Z. został potraktowany przez sąd łagodniej, ponieważ przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Dlatego też spędzi w więzieniu o pół roku mniej. Z kolei Robert M., który też opiekował się plantacją ma odsiedzieć trzy lata.
Oskarżeni zostali też zobowiązani przez sąd do wpłacenia nawiązek w wysokości od 10 do 15 tysięcy złotych na konto placówki, która zajmuje się terapią odwykową.
- Skoro wprowadzali na rynek środki odurzające to powinni też przyczynić się do leczenia osób uzależnionych - stwierdził sędzia Szydłowski.
Zobacz koniecznie: Oddając krew ratujesz życie - dlaczego warto oddawać krew?[/i]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?