To odpowiedź na zarzuty posłanki Izabeli Leszczyny (PO), która w zeszłym tygodniu odwiedziła Suwałki.
- Suwalska Strefa niestety jest w kryzysie, bo zarządzana jest przez nominatów pana posła Zielińskiego, którzy mają pojęcie o własnych interesach, ale już o tym, jak prowadzić firmy i jak zachęcać firmy do inwestowania niekoniecznie. - powiedziała wówczas na spotkaniu z dziennikarzami.
Prezes SSSE postanowił do tych zarzutów się odnieść. We wtorek (25 kwietnia) na spotkaniu z mediami przedstawili dane, które jasno obrazują sytuację w strefie.
- Słowa pani posłanki są niesłuszne i niesprawiedliwe. Dlatego chcemy pokazać, jak rzeczywiście przez 7 lat, odkąd my zarządzamy spółką ona funkcjonuje w porównaniu z naszymi poprzednikami. Obszar zarządzany przez SSSE obejmuje całe województwo podlaskie, 2 powiaty województwa warmińsko - mazurskiego oraz 4 powiaty z województwa mazowieckiego. Dlatego na strefę należy patrzeć przez pryzmat naszej obecnej działalności - przypomniał prezes Dec.
Według danych w pierwszym kwartale tego roku Strefa wydała 7 decyzji o wsparciu inwestycji, w 2022 roku 13, a w 2021 - 36.
- Jedną decyzję wydaliśmy 21 kwietnia - dodał prezes.
Od 2016 roku zysk finansowy spółki jest zawsze dodatni i wynosił np. w 2016 ponad 7 mln. zł, w 2017 prawie 3 mln zł, w 2018 prawie 6 mln
- W 2016 roku przejęliśmy Spółkę, w której było 5,2 mln zł. Stan na 31 marca br to ponad 18 mln zł. Z tego jasno wynika, że Spółka pod względem finansowym nie ma żadnych zagrożeń - poinformował Dec.
Na uzbrojenie w suwalskiej podstrefie Spółka wydała ponad 8,3 mln zł.
- W Suwałkach zastaliśmy ulice żwirowe w 2015 roku i przedsiębiorcy, którzy w tamtym czasie od nas brali pozwolenie i chcieli inwestować wymagali doprowadzenia dróg do działek. Wybudowaliśmy nowe drogi, nie było chodników, było stare oświetlenie. Teraz wszystko jest nowe.
Zatrudnienie w SSSE na koniec 2015 wynosiło niespełna 9 tys. osób, a w na koniec 2022 już ponad 18 tys. Wartość zrealizowanych inwestycji w 2015 wynosiła ponad 2,5 mld zł, a w 2022 ponad 5 mld zł.
Kilka dni temu prezydent Suwałk na antenie lokalnego radia oraz na swoim profilu społecznościowym wyraził opinię na temat sytuacji gospodarczej w Suwałkach, w której stwierdził, że w mieście panuje "gospodarcza stagnacja" i, że w suwalskich firmach strefowych zatrudnienie spadło o 112 miejsc.
Prezes przyznał, że nastąpił spadek miejsc pracy, które wynikają z wojny na Ukrainie. Zapewnił jednak, że pracy nie brakuje. Przedsiębiorcy skarżą się na brak pracowników, których wciąż szukają. Jedna z suwalskich firm szuka np. 70 pracowników.
Obecnie największym problemem Strefy w Suwałkach jest brak terenów inwestycyjnych.
- Prezydent wskazuje, że ma 60 ha na tereny inwestycyjne, ale prawdą jest, że ich nie ma. Tam prezydent ma jedną działkę w granicach 8 ha, ale mimo wcześniejszych zapewnień jest ona wciąż nieuzbrojona. Reszta działek należy do prywatnych właścicieli i życzę powodzenia w rozmowach z nimi - podsumował prezes SSSE SA.
Czesław Renkiewicz przekazał także, że z zarządem SSSE i akcjonariuszami strefy, postanowił wystąpić do premiera RP, parlamentarzystów i ministrów z apelem o specjalny dedykowany program pomocowy dla Polski północno-wschodniej.
- Były rozmowy o takim piśmie i poinformowaliśmy prezydenta, że zarząd udziału w tym brać nie będzie - podkreślił Dec.
Obecny na konferencji poseł Jarosław Zieliński również odniósł się do zarzutów posłanki Leszczyny.
- Prawda zawsze się obroni, liczby także. Tutaj mamy zderzenie rzeczywistej aktywności i jej skutków z propagandą opozycji - podkreślił.
iPolitycznie - w jakim momencie w relacji polsko-ukraińskich jesteśmy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?