Modernizacja drogi krajowej 16 z Augustowa do Ogrodnik. Mieszkańcy nie chcą tirów

Ograniczenie to będzie obowiązywało do czasu planowanej modernizacji drogi krajowej nr 16. Później tiry znowu będą mogły tędy przejeżdżać. Ale dzisiaj (20 kwietnia) augustowianie wystosowali do GDDKiA oraz Ministerstwa Infrastruktury protest przeciwko takiemu właśnie rozwiązaniu.

“Nastąpi degradacja przyrody. Zakłócona zostanie migracja zwierząt. Powiększy się zanieczyszczenie spalinami i hałasem. Pogorszy się jakość życia mieszkańców, również pośrednio – poprzez ograniczenie atrakcyjności turystycznej i możliwości zarobkowych...” – czytamy w petycji.

Przez ostatnich kilkanaście lat przejście graniczne w Ogrodnikach było zamknięte dla ruchu ciężkiego. Kierowcy tirów przekraczali polsko-litewską granicę w Budzisku. Ale od 17 marca ponownie dopuszczono przejazd ciężarówek przez Ogrodniki, aby rozładować tworzące się na granicy kroki. Przeciwko takim rozwiązaniom protestowali m.in. wójtowie gmin przez które prowadzi krajowa “szesnastka”. Narzekali na duży ruch i związane z tym zagrożenia na drodze, a także hałas i spaliny.

Augustów: Wariant burmistrza będzie analizowany
Od 19 kwietnia jest już spokojniej, ponieważ zgoda na przejazd tirów przez Ogrodniki została cofnięta. Jednak nie jest to rozwiązanie stałe. Jak informowaliśmy, Generalna Dyrekcja dróg Krajowych i Autostrad przygotowuje się do modernizacji K16. Droga ma być dostosowana do ruchu ciężkiego. Drogowcy, aby zapobiec wjazdowi tirów do Augustowa proponują budowę kolejnej obwodnicy miasta. Jej przebieg jest jeszcze uzgadniany, a jedna z koncepcji zakłada, że trasa przetnie Puszczę Augustowską. Na takie rozwiązanie nie zgadzają się Augustowski Komitet Protestacyjny i komitet Stop TIR-om! Puszcza Augustowska woła o pomoc. Oba przypominają, że budowa “łącznika” spowoduje, że trzeba będzie wyciąć około 80 hektarów lasu. Dzisiaj oba komitety wystosowały do decydentów petycję, w której sprzeciwiają się modernizacji K16.
Mieszkańcy Augustowa protestują. Nie chcą dopuścić do budowy drogi [Zdjęcia, mapka]
- Trasa ta stanie się koszmarem dla mieszkańców tego regionu i wszystkich odpoczywających na Pojezierzu Augustowsko-Sejneńskim – zauważa Adam Sieńko, miejski radny i członek Augustowskiego Komitetu Protestacyjnego. – Dopuszczenie na drodze Augustów - Ogrodniki ciężkiego ruchu tirów jest rozwiązaniem nie do przyjęcia dla mieszkańców i odwiedzających nasz region turystów z Polski i świata.
Zmodernizowana trasa ma mieć 7 metrów szerokości i nośność 11,5 tony na oś. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku zapowiada, że prace przy przebudowie drogi zakończą się do 2026 roku.
Tu oglądasz: Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek