Marcin i Karol S. są podejrzani o złożenie zawiadomia o kradzieży BMW, której w rzeczywistości nie było. Obaj trafili do policyjnego aresztu a jeden z nich usłyszał już zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym, kto zawiadamia o przestępstwie organ ścigania wiedząc, że przestępstwa nie popełniono podlega karze pozbawienia wolności do lat 2.
Śmierć kobiety pod kołami ciągnika [zdjęcia]
Do zdarzenia doszło w miniony piątek (02,04), około godziny 9.00. Oficer dyżurny oleckiej komendy został telefonicznie powiadomiony o kradzieży samochodu osobowego marki BMW. Poszkodowany mieszkaniec Suwałk oświadczył, że auto było zaparkowane na jednym z oleckich osiedli i skradziono je w nocy.
Złodzieje wyrwali torebkę i uciekli
Na miejsce skierowano funkcjonariuszy wydziału kryminalnego. Policjanci sprawdzili wskazane miejsce lecz nie znaleźli żadnych śladów. Przyjęto zawiadomienie o przestępstwie, przesłuchano świadków oraz rozpytano okolicznych mieszkańców, sprawdzając inne zaparkowane samochody. Kryminalni pracujący nad tą sprawą ustalili, że skradziony pojazd posiadał aktualną polisę ubezpieczeniową AC w tym min. od kradzieży na łączną kwotę 75 tyś złotych. Podejrzenie śledczych wzbudziły rozbieżne zeznania świadków.
Idealne parkowanie. Zrób zdjęcie i wygraj nagrodę
W toku śledztwa w tej sprawie policjanci ustalili, że kradzieży faktycznie nie było a podana przez zawiadamiającego 27-letniego Karola S. wersja jest nie prawdziwa. Pojazd, który miał rzekomo być skradziony kilka miesięcy wcześniej został pocięty i sprzedany na złom. Przesłuchany w charakterze świadka Marcin S. podtrzymywał wersję młodszego brata.
Policjanci zayrzymali braci. Mężczyźni z pokrzywdzonych stali się podejrzanymi. Pobyt w policyjnej celi, okazał się bardzo skuteczny. Karol S. przyznał się, że nie było żadnej kradzieży. Dodał, że przyjechał do Olecka bmw oklejonym srebrną folią aby przypominało te, które ubezpieczono od kradzieży. Pieniędzmi z ubezpieczenia bracia mięli podzielić się po połowie.
Pijany kierowca uderzył w drzewo [zdjęcia]
Cały przygotowany wcześniej plan nie powiódł się. Karol S. usłyszał już zarzut zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i przyznał się do winy. Policjanci nie wykluczają postawienia kolejnych zarzutów za składanie fałszywych zeznań w tej sprawie.
Chciał sprzedać szkielety koralowców [zdjęcia]
Zgodnie z kodeksem karnym Karolowi S. grozi 2 lata pozbawienia wolności.
Mercedes uderzył w drzewo. Pasażerka zmarła w szpitalu [zdjęcia]
Źródło: KPP w Olecku
Więcej wiadomości kryminalnych w: Podlaskiej Kronice Policyjnej
Weź udział w prawyborach serwisu Naszemiasto.pl
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?