Sprawę Jerzego Socewicza nagłośniliśmy w maju ubiegłego roku. Suwalczanin niemal całe życie mieszka w zasobach komunalnych.
W obecnym mieszkaniu, w kamienicy na Kościuszki, Socewicz mieszka od prawie trzech lat. Wcześniej wspólnie z bratem zajmował piętro wyżej ponad stu metrowe lokum. Z powodów finansowych rodzeństwo zdecydowało się na zmianę mieszkania na mniejsze. Głównym najemcą lokalu był pan Jan. Mężczyzna chorował, niemal rok temu przegrał walkę o zdrowie.
Po jego śmierci Jerzy Socewicz był pewien, że teraz on zostanie najemcą głównym mieszkania. Tak się jednak nie stało. W odpowiedzi na wniosek o przeniesienie prawa najmu suwalczanin otrzymał wezwanie do dobrowolnego opuszczenia mieszkania.
W piśmie Zarząd Budynków Mieszkalnych tłumaczył, że po śmierci najemcy może go zastąpić tylko najbliższa rodzina lub osoba, która pozostawała w faktycznym wspólnym pożyciu z najemcą. ZBM za taką osobę nie uznał pana Jerzego. Ten nie zgodził się na eksmisję.
- Byłem załamany. Przychodziły myśli samobójcze, bo co mi zostało. Po 50 latach chcieli mnie wygnać z domu, zostałbym bezdomnym. Nie mam rodziny, nie miałem dokąd pójść. Nie stać mnie na kupno mieszkania, jestem emerytem. Nikomu tego nie życzę przez co przeszedłem - mówi Jerzy Socewicz.
Dziś z uśmiechem i wzruszeniem wymalowanym na twarzy pokazuje decyzję sądu. W grudniu ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Suwałkach oddalił powództwo o eksmisję oraz ustalił pana Jerzego najemcą głównym mieszkania przy ul. Kościuszki.
- Na sali sądowej usłyszałem, że mogę zostać w mieszkaniu na Kościuszki. Walczyłem o to prawie 8 miesięcy. Jestem szczęśliwy, w końcu odżyłem. Mogę w spokoju napić się herbaty, zaprosić gości do domu - mówi wzruszony. - Dopiero do mnie to dochodzi, kiedy odebrałem tę decyzję. Mam to już na piśmie. Mogę spać spokojnie- dodaje.
Pan Jerzy przyznaje, że sąsiedzi gratulują mu siły i uporu w walce o mieszkanie. Przykład suwalczanina pokazuje, że z bezdusznymi urzędniczymi przepisami zdrowy rozsądek może wygrać.
- Uwierzyłem znowu w sprawiedliwość. Sąd pokazał, że pochyla się nad problemami szarego człowieka - podkreśla.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?