Zmiany w suwalskiej Radzie Miejskiej

Suwalska Rada Miejska liczy 23 radnych. Zasiada w niej 7 rajców z Prawa i Sprawiedliwości, 2 z Ugrupowania Mieszkańcy Suwałk i do tej pory 2 z Koalicji Obywatelskiej oraz 12 z Klubu Radnych "Łączą nas Suwałki" popierających prezydenta miasta. W środę (8 lutego) radni spotkali się z dziennikarzami, by poinformować o zmianach w suwalskiej radzie.

Anna Ruszewska, Kamil Klimek, Kamil Lauryn, Adam Ołowniuk, Sylwester Cimochowski, Wojciech Pająk odchodzą z macierzystego ugrupowania i razem z radnymi Jackiem Niedźwiedzkim oraz Karolem Kornelukiem zakładają nowy klub "Suwałki przyszłości". Tym samym będą mieli większość w suwalskiej Radzie.

- To projekt, który absolutnie zrywa z partyjnymi szyldami, odcina się również od polityki krajowej, a skupia się na działaniach lokalnych. Suwałki przyszłości to projekt ponad podziałami i stawia na partnerstwo - podkreślił na początku konferencji prasowej radny Kamil Klimek.

Jak podkreślają radni projekt powstał, by zaakcentować potrzeby młodego pokolenia z wykorzystaniem doświadczenia i mądrości osób starszych. Przewodniczącym nowego klubu został Jacek Niedźwiedzki.

- Klub tworzą młodzi radni, społecznicy, którzy niejednokrotnie wychodzili z nowymi inicjatywami. Jesteśmy grupą radnych, która nie wywodzi się z jednego ugrupowania. To co nas połączyło to nasze różnice. W Radzie Miejskiej jesteśmy jako jedna zwarta grupa ludzi młodych, otwartych na propozycje i nowe wyzwania. Suwalczan nie obchodzi kto z jakiej partii jest, tylko konkretne i skuteczne działanie. Rozmawialiśmy ze sobą już od dawna, mieliśmy spotkania na których padały różne pomysły i stwierdziliśmy, że co nam przeszkadza, żebyśmy wspólnie stworzyli jedną grupę, która nasze pomysły wprowadzi w życie - podkreślił Niedźwiedzki.

Klub jest otwarty na nowe osoby. Rajcy chcą sprawdzić się przed wyborami w 2024 roku. Nie potrafili jednak odpowiedzieć na pytanie dlaczego tworzony jest nowy klub.

- Dotychczas "czegoś brakowało". Teraz idziemy w jednym kierunku. Chcemy tworzyć coś nowego, młodego, ale nie zamykamy się na starszych kolegów. Tworzymy historię Suwałk z korzyścią dla mieszkańców - powiedział Niedźwiedzki.

Ośmiu radnych ma swoje założenia i cele, które podzielili na cztery segmenty - partnerski samorząd, zielone inwestycje, Suwałki naszym domem oraz młode Suwałki. Pod pierwszym hasłem kryje się traktowanie mieszkańców przez urząd nie jak petentów, ale partnerów. Radni podkreślali także partnerstwo między władzami a pracownikami miejskich jednostek, którzy niejednokrotnie o znaczących zmianach dowiadywali się z mediów.

"Suwałki przyszłości" stawiają również pytania czy miasto będzie bardziej zielone, a kiedy. Priorytetem jest zazielenienie miasta.
Klub chce także dokapitalizować Zarządu Budynków Mieszkalnych w celu kontynuacji programu "od najemcy do właściciela". Młode Suwałki to pochylenie się nad potrzebami mieszkańców, którzy wkraczają w dorosłe życie. Radni uważają, że w mieście powinien zostać powołany zawodowy pełnomocnik do spraw współpracy z młodym pokoleniem.

- Nie jesteśmy negatywnie nastawieni do prezydenta i nadal będziemy popierać dobre pomysły włodarza, ale chcemy przede wszystkim zgłaszać własne podkreślali.

Póki co żaden radny z nowego klubu nie zadeklarował czy będzie startował w najbliższych wyborach na prezydenta miasta. Nie padła również deklaracja czy ewentualnie poprą kandydaturę Czesława Renkiewicza.

Zapytany o komentarz przewodniczący Rady Miejskiej Zdzisław Przełomiec mówi, ze daleki jest od komentowania decyzji kolegów

- Współpracować chcę i będę z każdym. Nie ma znaczenia jaki to klub czy ugrupowanie. Wszyscy pracujemy na dobro naszych mieszkańców, a barwy polityczne nie mają tu znaczenia, każdy radny pracuje na własny rachunek i zostanie rozliczony przez wyborców - podkreślił.  

Nowe ugrupowanie zobaczymy już na sesji w lutym.