Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Ziobro proponuje gigantyczne kary dla serwisów społecznościowych. Będzie zakaz usuwania wpisów i blokowania kont użytkowników?

Tomasz Dereszyński
Tomasz Dereszyński
Zbigniew Ziobro proponuje gigantyczne kary dla serwisów społecznościowych. Będzie zakaz usuwania wpisów i blokowania kont użytkowników?
Zbigniew Ziobro proponuje gigantyczne kary dla serwisów społecznościowych. Będzie zakaz usuwania wpisów i blokowania kont użytkowników? adam jankowski / polska press
Zakaz usuwania wpisów i blokowania kont polskich użytkowników, jeśli zamieszczone w nich treści nie łamią polskiego prawa - takie m.in. zapisy proponuje minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Za złamanie przepisów serwisowi społecznościowemu grozi kara do 50 milionów złotych. Jest projekt ustawy o ochronie wolności słowa w internetowych serwisach społecznościowych. Szczegóły w artykule poniżej.

Serwisy społecznościowe nie będą mogły usuwać wpisów ani blokować kont polskich użytkowników, jeśli zamieszczone w nich treści nie łamią polskiego prawa. Za naruszenie tej zasady serwisom będą grozić surowe kary. Przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości nowe przepisy mają chronić konstytucyjne prawo do wolności słowa, a także dobra osobiste osób naruszane przez anonimowych użytkowników internetu.

- Wolność słowa i wolność debaty są istotą demokracji. Ich zaprzeczeniem jest cenzurowanie wypowiedzi, zwłaszcza w internecie, gdzie dziś toczy się najwięcej politycznych dyskusji i sporów światopoglądowych. Użytkownicy mediów społecznościowych muszą mieć poczucie, że ich prawa są chronione. Polska powinna mieć regulacje chroniące przed nadużyciami wielkich korporacji internetowych, które coraz częściej w imię obrony wolności tę wolność ograniczają - uważa minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. I zaprezentował projekt zmian w prawie.

Zaczęło się od Donalda Trumpa?

Wiele dyskusji wywołała niedawno oznaczanie i blokada wpisów oraz finalnie blokada kont społecznościowych prezydenta USA Donalda Trumpa w ostatnich miesiącach jego urzędowania, zwłaszcza w okresie bezpośrednio po wyborach prezydenckich z listopada 2020 r. Chodzi przede wszystkim o dwóch wielkich graczy czyli Twittera i Facebooka.

Przeciwnicy Donalda Trumpa uważali, że Donald Trump swoimi wpisami wprowadza dezinformację a wręcz zachęca do buntu społecznego. Emanacją tego wzywania miały być zamieszki z 6 stycznia 2021 r. do których doszło na Kapitolu. Natomiast zwolennicy milionera-prezydenta oskarżyli właścicieli Twittera i Facebooka o cenzurę, często cenzurę prewencyjną. Zresztą sami szefowie - Jack Dorsey i Mark Zuckerberg - przyznawali, że zastosowano blokadę prewencyjną.

Chwilę przed inauguracją nowego prezydenta Joe Bidena sam Jack Dorsey przyznał, że decyzja o zablokowaniu konta Trumpa na Twitterze była słuszna, ale zarazem "stworzyłaa niebezpieczny precedens". Jak ocenił, "przyszedł czas, by poważnie zastanowić się nad naszymi działaniami i środowiskiem, jakie nas otacza". Przyznał się zarazem do osobistej porażki, gdyż uznał post factum, że jednostka lub korporacja może skutecznie kontrolować część debaty toczącej się w skali całego globu.

Projekt ustawy proponowany przez Zbigniewa Ziobrę niemalże wprost odnosi się do wydarzeń związanych z blokowaniem kont Trumpa.

Zatem jeśli serwis zablokuje konto lub usunie wpis, choć jego treść nie narusza polskiego prawa, użytkownik będzie mógł złożyć skargę do serwisu, a ten będzie musiał ją rozpatrzyć w ciągu 48 godzin. Jeśli nie przywróci wpisu albo utrzyma blokadę konta, użytkownik będzie mógł złożyć odwołanie do Rady Wolności Słowa (o której poniżej), która rozpatrzy je w ciągu siedmiu dni. Jeśli Rada uzna skargę za zasadną, może nakazać niezwłoczne przywrócenie zablokowanej treści lub konta. Postępowanie będzie prowadzone w formie elektronicznej, co zapewni mu szybkość i niskie koszty. Od decyzji Rady będzie przysługiwała skarga do sądu. Za niezastosowanie się do rozstrzygnięć Rady Wolności Słowa lub sądu Rada będzie mogła nałożyć na serwis społecznościowy karę administracyjną w wysokości od 50 tys. zł do 50 mln zł.

Pozew ślepy - nowość w polskim prawie

Dodatkowo, jak argumentuje projektodawca, celem zmian jest również ochrona osób, których dobra osobiste są naruszane przez anonimowych użytkowników internetu. Projekt zakłada wprowadzenie nowego instrumentu tzw. pozwu ślepego, a więc możliwość złożenia pozwu o ochronę dóbr osobistych bez wskazania danych pozwanego, które dziś są niezbędne do dochodzenia swoich praw przed sądem. Zgodnie z projektem do skutecznego wniesienia pozwu wystarczy wskazanie adresu URL pod którym zostały opublikowane obraźliwe treści, daty i godziny publikacji oraz nazwy profilu lub loginu użytkownika. Jak zauważa Ministerstwo Sprawiedliwości, to ostatnie rozwiązanie uwzględnia postulaty zgłaszane m.in. przez Rzecznika Praw Obywatelskich.

Przyjrzyjmy się zatem, co zapisano w projekcie ustawy przygotowanej przez resort Zbigniewa Ziobry.

Ustawy o ochronie wolności użytkowników serwisów społecznościowych - projekt

Celem ustawy jest stworzenie warunków dla:

  • 1) wspierania wolności wypowiedzi;
  • 2) zapewnienia prawa do prawdziwej informacji;
  • 3) poprawy stopnia ochrony wolności i praw człowieka w udostępnianych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej internetowych serwisach społecznościowych, posiadających co najmniej milion zarejestrowanych użytkowników;
  • 4) przestrzegania przez internetowe serwisy społecznościowe wolności do wyrażania poglądów, pozyskiwania informacji, rozpowszechniania informacji, wyrażania przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych oraz wolności komunikowania się.

Rada Wolności Słowa, zwana dalej Radą, jest organem administracji publicznej stojącym na straży przestrzegania przez internetowe serwisy społecznościowe wolności do wyrażania poglądów, pozyskiwania informacji, rozpowszechniania informacji, wyrażania przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych oraz wolności komunikowania się.

W skład Rady wchodzi Przewodniczący w randze sekretarza stanu oraz 4 członków.

Przewodniczącego powołuje Sejm większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (większość kwalifikowana). Członków Rady powołuje większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Głosowanie w sprawie powołania członków Rady przeprowadza się odrębnie dla każdego z czterech powołań. Kadencja Rady trwa 6 lat. Można być wybranym na kolejne kadencje.

Decyzje oraz postanowienia Rady są ostateczne i są podejmowane większością głosów. Przy równym głosowaniu decyduje głos szefa Rady.

Rada Wolności Słowa - kary dla portali społecznościowych

Rada może nałożyć na usługodawcę czyli w skrócie rzecz ujmując podmiot prowadzący internetowy serwis społecznościowy karę pieniężną w wysokości od 50 000 złotych do 50 000 000 złotych za naruszanie przez usługodawcę obowiązków.

Projekt enumeratywnie wylicza przewinienia za które Rada może ukarać serwis społecznościowy.

Projekt wprowadza też zmiany w innych ustawach choćby w Kodeksach: cywilnym, postępowania cywilnego, postepowania administracyjnego, wyborczym oraz w Prawie prasowym.

Przepisy regulujące przestrzeganie prawa krajowego przez zagraniczne koncerny internetowe wprowadziło już kilka europejskich państw, m.in. Niemcy i Francja. Podobne rozwiązania zaproponowała w ostatnich dniach także Komisja Europejska.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział projekt podczas konferencji prasowej 15 stycznia 2021 r. Projekt został skierowany 22 stycznia 2021 r. do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o wpis do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zbigniew Ziobro proponuje gigantyczne kary dla serwisów społecznościowych. Będzie zakaz usuwania wpisów i blokowania kont użytkowników? - Portal i.pl

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto