Żar leje się z nieba. W Radomiu więcej wyjazdów karetek. Ratownicy apelują: uważajcie na siebie, unikajcie słońca, pamiętajcie o wodzie

Od kilku dni mamy w Radomiu i regionie wręcz tropikalne upały. Jest piekielnie gorąco, świeci ostre słońce. W mieście gorąco potęgują jeszcze rozgrzane budynki i asfalt. Większość z nas taką pogodę znosi bardzo źle. W najtrudniejszej sytuacji są osoby starsze, przewlekle chore i dzieci. Dla nich tak wysokie temperatury są szczególnym zagrożeniem.

Niestety, widać to już w statystykach radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. Wyjazdów do osób, którym zaszkodził upał jest coraz więcej, co najmniej kilkanaście dziennie.

- Upalna aura sprawiła, że mamy bardzo dużo wyjazdów do osób z różnego rodzaju schorzeniami, głównie zasłabnięciami, udarami cieplnymi, oparzeniami, dusznościami, chorych z wysokim ciśnieniem, ale też z silnymi bólami głowy spowodowanymi zbyt długim przebywaniem na słońcu

- mówi Mariusz Wielocha, ratownik medyczny Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.

Części z tych osób udzielana jest pomoc doraźna, na miejscu, inne trzeba przetransportować do szpitala. Trzeba też pamiętać, że tak wysokie temperatury wpływają na zaostrzenie objawów chorób przewlekłych, zwłaszcza układu krążenia. Bardzo powinny na siebie uważać osoby leczące się kardiologicznie.

-

W taką pogodę najlepiej jest ograniczyć wyjścia z domu do absolutnego minimum. Jeśli już musimy to przed takim wyjściem odpowiednio się przygotujmy. Trzeba pamiętać o nakryciu głowy, najlepiej nie nosić ubrań z materiałów syntetycznych, które nie przepuszczają powietrza, zabierzmy ze sobą butelkę wody. Unikajmy otwartych, nasłonecznionych przestrzeni

- radzi Mariusz Wielocha.

Medycy apelują, żeby w godzinach od 11 do 17 osoby starsze, chore, leczące się z powodu chorób przewlekłych pozostały w domach. Najlepiej zacienić okna, włączyć wentylator, można schładzać organizm okładami z wilgotnego ręcznika w okolicach karku, szyi i pachwin. No i trzeba dużo pić, do trzech litrów najlepiej wody. Specjaliści radzą, aby unikać kawy, słodkich i gazowanych napojów, a zastąpić je słabą, ziołową herbatą.

- Zwróćmy też szczególną uwagę na osoby samotne, bezdomne. One mogą mieć ograniczony dostęp do wody, a jej brak to już zagrożenie - mówi Mariusz Wielocha.

W tak upalne dni nie zapominajmy też o zwierzętach. Im upał też doskwiera i jest zagrożeniem.

Przypomnijmy, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej na najbliższe dni wydał dla regionu radomskiego ostrzeżenie drugiego stopnia przed upałami. Synoptycy zapowiadają, że nie wykluczają zmiany na trzeci, najwyższy stopień, kiedy jest już realne zagrożenie dla zdrowia i życia. Najbliższe dni w regionie będą przypominać tropikalną pogodę. Słupek rtęci powędruje powyżej 30, 32 stopni Celsjusza. Wytchnienia nie będą dawały też noce, wtedy temperatury nie będą spadały poniżej 20 stopni Celsjusza. Ochłodzenia możemy spodziewać się dopiero pod koniec tygodnia. Wtedy również prognozowane są deszcze i burze.