Radni uznali, że skoro tak to i rada powinna zacisnąć pasa. Na najbliższą, czerwcową sesję przygotują więc projekt uchwały na mocy którego zostaną obniżone diety.
– Jak wszyscy, to wszyscy – mówi Robert Chmielewski, wiceprzewodniczący rady gminy. – Dlaczego tylko wójt miałby tracić? Tym bardziej, że bardzo dobrze pracuje, w gminie jest wiele inwestycji realizowanych z funduszy zewnętrznych.
Witold Liszkowski jest wójtem od około 20 lat. W gminie bardzo dużo się dzieje, a wójt słynie z tego, że za swoimi mieszkańcami stoi murem. Np. dzięki jego interwencji na Litwie rolnicy mogą przekraczać granicę i bez kwarantanny uprawiać położone za granicą pola.
– Koronawirusa w gminie nie widać, ale wirusa w gospodarce – tak – mówił podczas ostatniego posiedzenia rady gminy. – Nie wiadomo jak to się rozwinie, ale już teraz musimy szukać oszczędności.
Rolnikom z Suwalszczyzny koronawirus odciął pola na Litwie. Wójtowie szukają ratunku
Pierwsza byłaby na pensji włodarza. Liszkowski chce, aby radni obniżyli jego pensję o tysiąc złotych.
– Dla mnie to niewiele pieniędzy, a w kasie gminy zostałoby 12 tysięcy – kalkuluje. - Zawsze głosujecie zgodnie ze swoim sumieniem, a teraz zróbcie tak jak ja chcę.
Ale radni nie posłuchali i odrzucili projekt uchwały. Będą nad nim debatować na czerwcowej sesji. Wówczas chcą też podjąć uchwalę o obniżeniu swoich diet.
Dodajmy, że wójt Liszkowski zarabia 9240 zł brutto.
Tu oglądasz: Słownik pojęć związanych z koronawirusem**
**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?