Wigry Suwałki zremisowały na wyjeździe z Pelikanem Łowicz

Kolejny przeciętny mecz piłkarzy suwalskich Wigier i tylko jeden punkt w Łowiczu. Podopieczni Marka Witkowskiego zremisowali z Pelikanem 0:0 i zajmują jedenaste miejsce w tabeli II ligi. Mecz w Łowiczu nie zachwycił. Bramkowych okazji było jak na lekarstwo. Jeśli już, to częściej stwarzali je gospodarze. Wigry próbowały zaskoczyć bramkarza Pelikana głównie strzałami z dystansu, jednak uderzenia Janelidze i Mikulenasa nie przyniosły efektu.

W dziewięciu tegorocznych meczach ligowych suwalczanie zdobyli zaledwie 9 punktów, o jeden mniej niż w podobnym czasie jesienią. Do końca rozgrywek pozostało jeszcze osiem spotkań, w tym cztery teoretycznie u siebie. Teoretycznie, bo z powodu przedłużającej się modernizacji stadionu w Suwałkach. Wigry będą zmuszone podejmować rywali w jednym z okolicznych miast.

Suwalczanie muszą grać skuteczniej, bo ciągle grozi im spadek. Wiele wskazuje na to, że drugą ligę opuści w tym sezonie aż pięć, a może nawet sześć zespołów. Wigry zajmują obecnie ósme miejsce od końca, ale mają tylko jeden punkt przewagi nad strefą zagrożoną spadkiem.

W najbliższą sobotę o 17.00 suwalczanie zmierzą się na wyjeździe z liderem Olimpią Elbląg. Później czekają ich kolejne dwa wyjazdy, do Otwocka i Olsztyna, natomiast 21 maja mecz u siebie z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Sezon zakończy wyjazd do Stalowej Woli oraz spotkania w roli gospodarza z Jeziorakiem Iława oraz zespołami z Rzeszowa Resovią i Stalą.

Pelikan Łowicz - Wigry Suwałki 0:0
Pelikan: Sabela - Brodecki, Gołka, Łakomy, Gamla, Marcinkiewicz, Łochowski, Adamczyk, Pomianowski (58' Kosiorek), Kowalczyk (84' Rosiak), Solecki (64' Gawlik).

Wigry: Salik - Bajko, Makarewicz (44' Sawicki), Darda, Statkevicius, Pomian, Lauryn, Świerzbiński, Krusa, Dżanelidze (89' Omilianowicz), Mikulenas.
Sędzia: Grzegorz Jabłoński (Kraków).

Źródło: A. Łukowski

Atrakcje Biebrzańskiego Parku Narodowego
Turysta w Białowieskim Parku Narodowym
Regionalne potrawy województwa podlaskiego