Wystawa, która prezentowana jest w muzeum powstała dwa lata temu w Krakowie.
- Była niezwykłą, wielką - mówi Jerzy Brzozowski, dyrektor Muzeum Okręgowego w Suwałkach. - Podjęliśmy się karkołomnego wyzwania, by z okazji Roku Andrzeja Wajdy zorganizować ekspozycję u nas.
Autorzy wystawy mówią, że konstruując wystawę oparli się na dwóch filarach - matki i ojca.
- Dlatego pierwsza część wystawy poświęcona jest doświadczeniom wojennym. To filmy dedykowane ojcu Andrzeja Wajdy - Jakubowi - oficerowi Wojska Polskiego i uczestnikowi kampanii wrześniowej, który po aresztowaniu przez Sowietów zginął w Charkowie.
Uzupełnieniem tej strefy jest fragment filmu Szabla mojego Ojca, który opowiada o pamiątce rodzinnej pozostawionej nastoletniemu Andrzejowi przez odchodzącego na front Jakuba i odnalezionej dopiero po wielu dziesięcioleciach.
Druga część wystawy poświęcona jest matce Anieli, która trwała przy Andrzeju także po zaginięciu męża na wojnie. Wyczekiwała powrotu męża, a gdy już wiedziała o jego śmierci w Charkowie, nie mogła oddać mu należnej czci. W trzeciej części wystawy są elementy związane z Suwalszczyzną. Można zobaczyć tam fragmenty trzech filmów - Pan Tadeusz (kręcony w Smolnikach), Kronika wypadków miłosnych i Przedwiośnie.
Krystyna Zachwatowicz-Wajda, podczas konferencji prasowej mówiła, że bardzo cieszy się z wystawy w suwalskim muzeum. Urodzony w Suwałkach reżyser chętnie wracał do rodzinnego miasta. Reprezentował tę ziemię w pierwszym wolnym Senacie RP po 1989 roku.
Wystawa czynna będzie do końca stycznia przyszłego roku.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?