Jedna, niewielka izba przyjęć w szpitalu zwiększała ryzyko zakażenia koronawirusem. Dlatego też dyrekcja placówki wygospodarowała nowe pomieszczenie w którym przyjmowani będą pacjenci z podejrzeniem zakażenia. Powstało dodatkowe wejście, izolatka i zostały zamontowane kamery termowizyjne.
– Do tej pory na środki do dezynfekcji, zakup maseczek, rękawic i przyłbic wydaliśmy w sumie 800 tysięcy złotych – poinformowała dyrektor. – Wsparły nas samorządy wojewódzki, miejski, a także wojewoda.
Łapińska dodała też, że pracownicy szpitala pracują w maseczkach, pacjenci też mają obowiązek ich zakładania jeśli wychodzą poza swój oddział. Dodatkowo w szpitalu są maty dezynfekujące i dzięki takim obostrzeniom udało się zapobiec najgorszemu.
Obecna na spotkaniu Wiesława Burnos z Zarządu Województwa Podlaskiego poinformowała, że trwają starania aby w byłej szkole w Smolnikach powstał ośrodek dla pacjentów z problemami spowodowanymi pandemią. Placówka ma być gotowa najwcześniej za trzy lata, a najpóźniej – za sześć lat.
Zobacz koniecznie: Jesteś na L4? Spodziewaj się kontroli ZUS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?