Do zdarzenia doszło wczoraj (9.06) kilkanaście minut przed 12 w Suwałkach. Na numer alarmowy zadzwonił młody mężczyzna, który zauważył bosą małą dziewczynkę. 20-letni mieszkaniec Suwałk, jadąc rowerem, zauważył małe dziecko idące ulicą Reja bez żadnej opieki. Dziewczynka nie potrafiła powiedzieć jak się nazywa i gdzie mieszka. Policjanci zaopiekowali się maluchem i zaczęli szukać jego rodziców. Kilkanaście minut później dyżurny suwalskiej komendy odebrał telefon od zrozpaczonej babci, która poszukiwała wnuczki. Okazało się, że 3-latka była w mieszkaniu u swojej babci. Dziewczynka, wykorzystując chwilę nieuwagi opiekunki, wybiegła sama na podwórko. Na szczęście cała historia zakończyła się szczęśliwie. Dzięki odpowiedzialnej postawie 20-latka, który natychmiast zareagował, widząc realne zagrożenie.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?