– W niedługim czasie zgłosimy związaną z tym inicjatywę – zapowiada Jacek Juszkiewicz, przewodniczący klubu radnych PiS.
W grę wchodzi raczej budowa pomnika czy tablicy pamiątkowej niż nadanie nazwy ulicy, ponieważ nowe drogi nie są planowane w centrum miasta. A te, które już istnieją mają swoich patronów. Trudno więc zmieniać ich nazwy. Natomiast obrzeża miasta nie wchodzą w grę.
Temat wywołał kilka dni temu, podczas obchodów 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej poseł Jarosław Zieliński. Zwrócił on uwagę, że w mieście nie ma miejsca godnie ją upamiętniającą.
– Nie ma takiego miejsca, gdzie możemy się zgromadzić i w sposób naoczny wspomnieć tamtą katastrofę. Nie ma ani pomnika, tablicy pamięci ani nazwy ronda czy ulicy. Naszym zadaniem jest to, żeby ten stan zmienić – apelował parlamentarzysta.
Dodał, że w Sejnach, Augustowie czy w Białymstoku pomniki są. Natomiast w Suwałkach znak pamięci znajduje się tylko na cmentarzu, a to zdecydowanie za mało.
Poseł miał na myśli pomnik wzniesiony w pierwszą rocznicę katastrofy gdzie znajdują się urny z ziemią przywiezioną z Katynia i ze Smoleńska. Władze miasta co roku zapalają tam znicze.
– Rzeczywiście o tym symbolu wiedzą nieliczni – dodaje radny Juszkiewicz. –Powinniśmy zastanowić się nad montażem tablicy czy monumentu w ogólnodostępnym miejscu.
Zdzisław Przełomiec, przewodniczący rady miasta mówi, że jeśli wniosek radnych PiS wpłynie to wszyscy – merytoryczne komisje, a później rada miasta na pewno pochyli się nad inicjatywą.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?