Szpital rozpoczął właśnie współpracę z Agencją Rozwoju Przemysłu, która pomogła ostatnio też dla szpitala klinicznego w Gdańsku. Ma być to pożyczka krótkoterminowa, która pozwoliłaby uwolnić się od komorników i uzyskać płynność finansową. Teraz dług szpitala wynosi 57 mln złotych, a 16 mln to zobowiązania wymagalne.
W ciągu 6 miesięcy taka pożyczka musi zostać spłacona, lub w tym okresie dyrekcja musi złożyć następny wniosek o pieniądze na restrukturyzację. To niej spłaciłaby pożyczkę ratującą placówkę, a szpital miałby wówczas szanse na dalszy proces restrukturyzacji.
Dyrekcja planuje m.in. modyfikację systemu dystrybucji posiłków i uruchomienie szpitalnej pralni. W grudniu 2011 roku, pierwsi pacjenci będą mogli skorzystać rezonansu magnetycznego.
Ponad to jest planowane rozszerzenie usług kardiologicznych, modernizacja oddziału onkologicznego, zakup mammografu i oddziału dziecięcego. Wszystko to będzie możliwe dzięki podjętej współpracy transgranicznej ze szpitalami z Białorusi i Ukrainy.
Oprócz pieniędzy z projektów transgranicznych, Adam Szałanda liczy też na część pieniędzy
pochodzących ze sprzedaży budynku szpitala zakaźnego przy ulicy Bulwarowej w Suwałkach. Chodzi tu o około 3 mln złotych.
Dyrektor nie przewiduje zwolnień. Dzięki restrukturyzacji już w 2012 roku placówka zaczęłaby przynosić 650 tys. zł. oszczędności miesięcznie. W połowie września 2011 roku
plan ten trafi do urzędu marszałkowskiego.
Źródło: Radio Białystok
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?