Suwalski Ośrodek Sportu i Rekreacji zatrudnia 16 ratowników. Większość z nich przebywa na zwolnieniach lekarskich. Dyrekcja OSiRu nie wyklucza, że to forma protestu. Ratownicy od jakiegoś już czasu zgłaszają, że oczekują podwyżek. W chwili obecnej zarabiają w granicach najniższej krajowej, co, jak mówią, jest nieadekwatne do odpowiedzialności jaką ponoszą. To oni są odpowiedzialni za bezpieczeństwo, życie i zdrowie suwalczan odpoczywających w aquaparku. Pierwsze rozmowy z władzami miasta w tej sprawie już się odbyły, jednak nie przyniosły one porozumienia.
Problem wydaje się tym większy, że od 1 lipca uruchamiane jest kąpielisko nad zalewem Arkadia. Będzie ono czynne przez cały tydzień, osiem godzin dziennie. Na kąpielisku powinno pracować na zmiany czterech ratowników. Mieszkańcy miasta martwią się, że miejska plaża będzie niestrzeżona.
Na forach internetowych mieszkańcy Suwałk popierają protest ratowników. Wielu przyznaje, że ich zarobki są za niskie względem pracy, jaką wykonują. Suwalczanie nie są źli na nich za zamknięcie aquaparku, ale na władze miasta, które powinne lepiej dbać o swoich pracowników.
Na razie nie wiadomo, jak długo aquapark będzie zamknięty. Niewykluczone, że może to potrwać nawet kilkanaście dni.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?