Coraz trudniejsza jest sytuacja finansowa Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Suwałkach. Wzrost cen oleju napędowego wpływa na utrzymanie komunikacji miejskiej. PGK przygotowuje się na różne rozwiązania, w zależności, jakie ceny paliw będą się utrzymywały.
- Przygotowaliśmy trzy różne scenariusze - optymistyczny, umiarkowany i negatywny, a który zostanie zrealizowany trudno powiedzieć. Ale na ten optymistyczny nie ma raczej co liczyć. W umiarkowanym przewidujemy wydanie dodatkowych 3-4 mln zł, a w negatywnym straty w skali roku mogą wynieść nawet 9-10 mln - mówi Dariusz Przybysz, prezes suwalskiego PGK. Jak dodaje, po wybuchu wojny na Ukrainie ceny gazu poszły do góry nawet kilkunastokrotnie. Dlatego nieuniknione jest to, że miasto za przejazdy autobusowe zapłaci dużo więcej niż zakładano.
Czy w związku z tym PGK przewiduje zawieszenie bądź likwidację wybranych kursów autobusowych?
- My o tym nie decydujemy - podkreśla prezes PGK - my jeździmy, świadczymy usługę przewozową, natomiast o tym gdzie i ile jeździmy decyduje miasto. Więc te koszty, które generuje komunikacja miejska pokrywa miasto - dodaje.
Jak poinformował nas Kamil Sznel Naczelnik Wydziału Obsługi Prezydenta, Komunikacji Społecznej i Promocji na chwilę obecną ratusz nie myśli o likwidacji bądź zawieszeniu kursów autobusowych.
- Przyglądamy się cenom paliw i nie pozostaje to bez wpływu na koszta funkcjonowania komunikacji miejskiej. Mimo to aktualnie nie rozmawiamy o likwidacji połączeń - podkreśla Sznel.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?