Suwałki przegrywają z ulewami. Po wczorajszej burzy zalane posesje, ulice i chodniki

Wczorajsze ponad dwugodzinne opady spowodowały, że część ulic, chodników, domów, posesji oraz podziemnych parkingów w Suwałkach znalazła się pod wodą. Ponad 70 razy interweniowali strażacy. Najwięcej pomocy potrzebowali mieszkańcy południowej części miasta.

- Od godziny 17.35 do godzin nocnych strażacy interweniowali 77 razy. Głównie wyjeżdżaliśmy do południowej części miasta, były to zdarzenia związane z wypompowywaniem wody z piwnic, garaży - informuje bryg. Kazimierz Golubiewski, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Suwałkach.

Mieszkańcy Osiedla Hańcza czy Osiedla Piastowskiego nie ukrywają, że każda ulewa to wielki strach, bo wiedzą, co ich czeka.

- Każda większa ulewa to jezioro na naszych ulicach. Wody jest tyle, że zalewa nam piwnice. Już w piwnicach czy garażach nic cennego nie trzymamy, bo szkoda - mówią mieszkańcy.

Na Osiedlu Hańcza jest zbiornik retencyjny, jednak i on przy takich opadach przegrywa.

- Opad był tak duży, że zbiornik retencyjny przy ul. Krakowskiej o pojemności prawie 4,5 tysiąca m3 napełnił się wodą w niecałą godzinę. Zadziałał natomiast idealnie przelew awaryjny do Zalewu Arkadia przy ul. Grunwaldzkiej. Jednak poziom wody w rzece był na tyle wysoki, że była ona na równi z kanałami burzowymi, które nie mogły z tego powodu odprowadzać wody z ulic – zrelacjonował Prezes PWIK Leszek Andrulewicz.

Do groźnego zdarzenia doszło na ulicy 100-lecia Niepodległości, która łączy ulicę Utratę z Sejneńską. Po ulewie woda zebrała się pod wiaduktem. Woda nagromadziła się tam z rozszczelnionego systemu kanalizacji, który znajduje się tuż przy jezdni. Deszczówka wypłukała skarpę, skutkiem czego było osunięcie się ziemi na jezdnię.

- W rejonie tunelu ciśnienie wody uniosło pokrywę kolektora, a następnie rozmyło nasyp w tym miejscu. Cała ziemia spłynęła na jezdnię pod tunel. Musieliśmy wywieźć ziemię. Dziś od rana pracujemy nad jej uzupełnieniem przy kolektorze oraz dodatkowym zabezpieczeniem, by woda po raz kolejny nie uniosła pokrywy – poinformował Tomasz Drejer, Dyrektor ZDIZ.

W sumie suwalczanom pomogło 6 zastępów Państwowej Straży Pożarnej i 11 zastępów strażaków-ochotników z gmin powiatu suwalskiego.

Ulewa przeszkodziła także wieczornej sesji pierwszego dnia Mistrzostw Polski w lekkoatletyce, które rozgrywają się w Suwałkach. Stadion pokryły ogromne kałuże, organizatorzy ze względu na bezpieczeństwo zawodników i obsługi zdecydowali się wstrzymać zawody i odwołać wieczorne konkurencje.