Chodzi o ponad 550 tysięcy złotych, które przedsiębiorca miał wyłudzić na realizację inwestycji. Prokuratura Okręgowa w Łomży utrzymuje, że biznesmen przedstawił w urzędzie marszałkowskim nieprawdziwe dokumenty na podstawie których otrzymał pieniądze. Na ławie oskarżonych, poza przedsiębiorcą zasaidają jeszcze dwie osoby - inspektor nadzoru, który odpowiada za to, że powteirdzał nieprawdę w dzienniku budowy oraz pracownica przedsiębiorcy, która miała potwierdzać nieprawdę w dokumentach.
Suwałki. Nasi przedsiębiorcy wśród laureatów Złotej Setki. Zobacz, kto odebrał nagrodę [ZDJECIA]
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu już w październiku minionego roku, ale sąd dał czas stronom aby się porozumiały. Przypuszczalnie byłoby to możliwe, gdyby biznesmen zwrócił pieniądze wraz z odsetkami, ale takie deklaracje nie padły. Teraz okazało się, że jeden z oskarżonych w tej sprawie nie wie, czy jego stan zdrowia pozwala na uczestnictwo w rozprawie. Kolejny termin został więc wyznaczony na 6 lutego 2019.
Tu oglądasz: Koniec L4. Czas na e-zwolnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?