W ubiegłym roku w powiecie suwalskim jednostki straży pożarnych wyjeżdżały 211 razy (w mieście Suwałki 134 razy), do pożarów spowodowanych wypalaniem pozostałości roślinnych. W marcu bieżącego roku na Suwalszczyźnie powstały już 3 pożary traw, za sprawą umyślnego działania podpalaczy. Należy podkreślić, iż tylko w minionym roku za pieniądze wydane na gaszenie wiosennych pożarów w kraju, można byłoby kupić dziesiątki samochodów gaśniczych szacując, że każdy wyjazd jednostki kosztuje kilkaset złotych, zdarzają się bowiem i "droższe" akcje, np.: pożar na powierzchni 60 ha w Suwałkach , przy ul. Chopina.
Do wyobraźni podpalaczy nie przemawiają administracyjne zakazy, strażackie apele, ani tłumaczenia ekologów dowodzących szkodliwości tego rodzaju praktyk dla środowiska naturalnego. Chęć wzniecenia ognia jest silniejsza od zdrowego rozsądku.
Przeświadczenie o wartości tego zabiegu dla gleby, które kieruje ludźmi przy wypalaniu roślinności jest błędne i sprzeczne z doświadczeniami naukowymi w tym zakresie, a ponadto prowadzi często do niekontrolowanych pożarów rozprzestrzeniających się na obszary leśne i zabudowania.
Z tych i innych względów praktyka wypalania roślinności jest niedozwolona i podlega karze grzywny lub aresztu, co zawarte zostało w ustawach : o ochronie przyrody; o lasach oraz przepisach przeciwpożarowych.
W związku z powyższym Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Suwałkach zwraca się z prośbą i apelem do społeczeństwa powiatu suwalskiego, a szczególnie do mieszkańców Suwałk o zaniechanie praktyk wypalania pozostałości roślinnych. Również apeluje do organów administracji samorządowej o zwrócenie uwagi podległym służbom na występujące w tym okresie zwiększone zagrożenie pożarowe, ponieważ przeciwdziałanie praktyce wypalania roślinności wymaga oddziaływania wszystkich organów administracji na zmianę świadomości społecznej w tym zakresie.
Źródło: UM w Suwałkach
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?