Losem chłopca błąkającego się przy Zalewie Arkadia zainteresowała się przechodząca kobieta. Kiedy zapytała co robi sam w tym miejscu, dziecko uciekło. Kobieta o całej sytuacji poinformowała suwalskich policjantów. Przewodnik z policyjnym psem Orkanem, którzy przyjechali w rejon akwenu, już po chwili zauważył chłopca. Okazało się, że to 9-letni obywatel Ukrainy, mieszkający w Suwałkach. Pomimo, że chłopiec nie znał numeru telefonu do rodziców, wskazał policjantowi drogę do mieszkania. Tam jednak nikogo nie było. Mundurowy podejrzewał, że chłopiec jest uczniem jednej z suwalskich szkół, dlatego tam postanowił zdobyć kontakt do jego rodziców. Nauczyciele rozpoznali 9-latka i powiadomili jego mamę. Okazało się, że już ponad godzinę szukała syna.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?