Wioleta Boćwińska z wykształcenia oraz zawodu jest pielęgniarką i pracuje w sejneńskim szpitalu, gdzie zajmuje się najmłodszymi pacjentami. Swój wolny czas dzieli pomiędzy czytanie kryminałów i taniec przy dobrej muzyce. Robi też świetne ciasta. W minionym roku wzięła udział w 6. edycji telewizyjnego programu "Rolnik szuka żony", ponieważ - jak mówiła - swoimi pasjami chciałaby się podzielić z kimś wyrozumiałym, chętnym do założenia rodziny. Szukała kogoś, u czyjego boku mogłaby zasypiać się i budzić do końca swoich dni.
W programie rywalizowała o względy ogrodnika Adriana, ale bardzo sympatyczna i trochę nieśmiała dziewczyna nie wzbudziła jego zainteresowania. Dał szansę innej kandydatce, a Wioleta wróciła do domu. Ale to nie oznacza, że została sama. Kilka tygodni później skontaktował się z nią radny gminy Sejny. Też rolnik, właściciel kilkuhektarowego gospodarstwa, a co najważniejsze samotny mężczyzna. Młodzi przypadli sobie do gustu
.
W końcu kwietnia Wioleta Boćwińska urodziła syna. Ważył 3420 gram i ma na imię Mateusz.
"Nasza mała wielka miłość" napisała Wioletta na Instagramie.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?