Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rolnicy z Suwalszczyzny uprawiający ziemię na Litwę będą mogli przekraczać granicę od 11 maja

Helena Wysocka
Helena Wysocka
Archiwum
Rolnicy z Suwalszczyzny uprawiający ziemię na Litwie będą mogli przekraczać granice od poniedziałku (11 maja). - Zgoda dotyczy także członków rodziny rolników oraz ich pracowników, ale pod warunkiem, że przedstawią umowę zatrudnienia - dodaje wójt gminy Puńsk Witold Liszkowski.

Problem dotyczy ponad 110 rolników z gminy Sejny, Puńsk, Szypliszki, Rutka-Tartak i Wiżajny, którzy posiadają albo dzierżawią pola znajdujące się po litewskiej stronie. Od połowy marca, wraz z zamknięciem granicy nie mogą jej przekraczać i wykonywać prac związanych z zasiewem czy pielęgnacją roślin ozimych. Gdyby chcieli tak uczynić to i po polskiej, i po litewskiej stronie musieliby przechodzić 14-dniowe kwarantanny.

Rolnikom z Suwalszczyzny koronawirus odciął pola na Litwie. Wójtowie szukają ratunku
W tej sprawie interweniowali u wojewody i ministra rolnictwa zarówno starosta suwalski Witold Kowalewski jak i wójtowie gmin, a zwłaszcza Witold Liszkowski, który negocjował na Litwie. Dzięki temu udało się wypracować porozumienie na mocy którego rolnicy mogą przekraczać granice jeśli przedstawią funkcjonariuszom Straży Granicznej umowy dzierżawy gruntu albo zakupu.
- Zgoda dotyczy nie tylko jednej osoby - dodaje wójt Liszkowski. - Przejechać będą mogli także członkowie rodziny rolnika, których pomoc niejednokrotnie jest niezbędna oraz pracownicy. Ci ostatni pod warunkiem, że przedstawią umowy potwierdzające, że są zatrudnieniu w danym gospodarstwie, czy też odbywają staż.
Nie będzie również problemu jeśli jedna osoba pojedzie pojazdem rolniczym, a pozostali - samochodami.
- Mam informację z Kancelarii Premiera Litwy, że wszyscy zostaną wpuszczeni bez obowiązku odbywania kwarantanny - precyzuje wójt. - Oczywiście, w poniedziałek będę monitorował jak to funkcjonuje. Prosiłem też rolników, aby uważali i nie stwarzali niepotrzebnego zagrożenia.
Rolnicy z Suwalszczyzny będą mieli dostęp do swoich pól na Litwie
Ale w tej dobrej wiadomości jest też łyżka dziegciu. Rolnicy będą mogli przekraczać granice, lecz tylko na oficjalnych przejściach - w Budzisku i Ogrodnikach, a nie tak jak wcześniej w dowolnym miejscu. To powoduje, że aby dojechać do swoich pól niektórzy będą musieli pokonać kilkadziesiąt, a nawet ponad sto kilometrów.
- Rzeczywiście, jest to utrudnienie - przyznaje wójt Liszkowski. - Ale mam nadzieję, że niebawem granice zostaną otwarte i wówczas będą mogli korzystać z lokalnych dróg.
Wójt radzi, aby już teraz dmuchali na zimne i dogadywali się z mieszkańcami Litwy w sprawie ewentualnych prac jesiennych. Z zapowiedzi ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego wynika bowiem, że wtedy może przyjść druga fala zachorowań i granice znowu mogą być zamknięte.
- Chodzi o to, aby na polu nie pozostała kukurydza - dodaje wójt. - Rolnicy już powinni myśleć o ewentualnych rozwiązaniach, które w razie pogorszenia się sytuacji epidemicznej można byłoby wdrożyć.
Tu oglądasz: Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek**

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto