Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ratownik i były kierownik suwalskiego aquaparku przed sądem

Anna Gryza - Aneszko
Anna Gryza - Aneszko
W suwalskim sądzie ruszyła sprawa ratownika i byłego kierownika aquaparku, którym prokuratura zarzuca niedopełnienie obowiązków. W kwietniu ubiegłego roku na basenie utonął 65-letni mężczyzna.

Suwalczanin utonął, bo w porę nie otrzymał pomocy ratownika. Ten, jak ustalili śledczy kiedy doszło do tragedii patrzył w ekran telefonu. Podczas pierwszej rozprawy prokurator Marek Zawadzki wyjaśnił, że ratownik nie widział tonącej osoby, bo był zajęty obserwacją ekranu telefonu. Starszy mężczyzna pod wodą był ponad 4 minuty. Doszło do opóźnienia akcji ratunkowej, a to przyczyniło się do zgonu.

Ratownik usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków i nieumyślnego spowodowania śmierci. Grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna przyznał się do winy i poddał się dobrowolnie karze. Jednak na zaproponowane warunki nie zgodzili się synowie zmarłego. Przed sądem przeprosił i prosił rodzinę zmarłego o wybaczenie.

Były kierownik, któremu prokuratura zarzuciła niedopełnienie obowiązków nie przyznał sie do winy. Według śledczych nie zapewnił on wymaganej liczby ratowników, którzy powinni pełnić dyżur w aquaparku.

Kolejna rozprawa zaplanowana jest na początek czerwca. 

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto