Zgłoszenie o kolizji w Raczkach suwalscy policjanci odebrali w poniedziałek po południu. Z przekazanych informacji wynikało, że prawdopodobnie pijany traktorzysta wjechał w barierki ochronne mostu i odjechał.
Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że traktorzysta zaparkował na jednym z chodników, przy ulicy Kościelnej w Raczkach. Okazało się, że świadkowie udaremnili mu dalszą podróż, wyłączając silnik w pojeździe.
Od traktorzysty była wyczuwalna silna woń alkoholu.
- Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie - podaje komisarz Eliza Sawko z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach. - Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że kierowca prawie 11 lat temu stracił prawo jazdy. Zostało mu ono zatrzymane za kierowanie pojazdami mechanicznymi w stanie nietrzeźwości.
44-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwieje. Mężczyzna odpowie za jazdę po pijanemu, bez uprawnień i kolizję drogową.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?