Parking przy Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach jest płatny i niewielki. Niejednokrotnie trudno znaleźć na placu postojowym wolne miejsce. Kierowcy pozostawiają więc auta na okolicznych drogach czy osiedlach na co niejednokrotnie skarżyli się ich mieszkańcy. Międzyzakładowa Spółdzielnia Mieszkaniowa aby zapewnić komfort swoim lokatorom zamontowała szlabany na drogach wjazdowych na
osiedla. Dzięki temu parkingi osiedlowe nie są już blokowane ale ulice – tak. Zwłaszcza dojazd do szpitala psychiatrycznego czy malutka uliczka wiodąca w stronę Krzywólki.
Wczoraj (28.04) brakiem miejsc na przyszpitalnym parkingu zainteresowali się miejscy radni. Poprosili dyrektora szpitala aby przeanalizował możliwość zrealizowania takiej inwestycji. Okazuje się, że jest ona planowana.
– Problem bez wątpienia jest. Zwłaszcza teraz gdy mamy więcej pacjentów z rejonu, ponieważ tamtejsze szpitale mają mniejszą liczbę ogólnodostępnych łóżek. Część z nich jest wyłączona dla pacjentów z koronawirusem. Mieliśmy zabezpieczone środki w budżecie na rozbudowę parkingu ale musieliśmy je przesunąć na inny cel – tłumaczy Adam Szałanda.
Niezależnie od tego jeszcze w tym roku w rejonie szpitala powstaną dodatkowe miejsca postojowe. Dyrektor chce wykorzystać szpitalny teren zlokalizowany przy ulicy Reja. Jest jednak spory problem, ponieważ na działce znajduje się podziemny tunel.
– Obawiam się, że nie wytrzyma on obciążenia i utworzenie parkingu na tym terenie mogłaby zagrażać bezpieczeństwu kierowców – dodaje dyrektor Szałanda.
Szpital poszukuje więc optymalnych rozwiązań i zapowiada, że jeszcze w tym roku miejsc postojowych na przy-szpitalnym parkingu powinno być więcej.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
