- Będziemy ustalali kto prowadził prace, czy miał na nie zgodę i czy wiedział o istnieniu cmentarza – zapowiada Rafał Haraburda, Prokurator Rejonowy w Sejnach.
Cmentarz w Olszance pochodzi z XVIII wieku i jest wpisany do rejestru zabytków. Nekropolia nie była ogrodzona. Kilka dni temu staroobrzędowcy, podczas inwentaryzacji miejsc pochówku na Sejneńszczyźnie stwierdzili, że w Olszance zostały naruszone jamy grobowe. Wiadomo już, że do dewastacji doszło podczas prac związanych z poszerzaniem drogi. Po zgłoszeniu przez staroobrzędowców skarpa została zabezpieczona przed dalszym osuwaniem się przez starostwo sejneńskie.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy przypadek zniszczenia zabytkowej nekropolii. W minionym roku rozkopano cmentarz staroobrzędowców we wsi Białogóry. Wcześniej działka, na której znajdowały się groby trafiła w prywatne ręce i nowi właściciele zaczęli ją porządkować. Zewnętrznej firmie zlecili wykonanie prac ziemnych. Właściciele nieruchomości zapewniają, że nie mieli pojęcia o istnieniu cmentarza.
Organy ścigania ustalały czy doszło do przekroczenia uprawnień ze strony gminnych urzędników, którzy wydali decyzję o warunkach zabudowy, a także prowadzili postępowanie w kierunku dewastacji cmentarza. Pierwszy wątek został umorzony. Zebrany przez ełcką prokuraturę materiał nie pozwolił na postawienie komukolwiek zarzutu. Natomiast odpowiedzialności karnej nie unikną pracownicy firmy wykonującej prace ziemne. Prokuratorskie zarzuty usłyszały cztery osoby, a akt oskarżenia w tej sprawie ma trafić do sądu w najbliższym czasie.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
