Samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie rozbił się na lotnisku w Smoleńsku. Według Reutersa samolot rozbił się na płycie lotniska. Na pokładzie była również żona prezydenta, Maria Kaczyńska.
Nikt nie przeżył katastrofy - potwierdza gubernator okręgu smoleńskiego. Jak powiedział gazecie.pl rzecznik MSZ Piotr Paszkowski samolot przy lądowaniu zahaczył o drzewa. Telefony osób, które leciały z prezydentem milczały. - Maszyna zapaliła się, ale pożar został ugaszony - powiedział PAP rzecznik MSZ Piotr Paszkowski.
Według wstępnych informacji, Tu 154 - wysłużony samolot Pułku Specjalnego - rozbił się przy lądowaniu i stanął w płomieniach. Pilot podchodził do lądowania cztery razy. Za ostatnim samolot uległ katastrofie. Samolot Tu 154, który się rozbił, przeszedł niedawno remont, więc nie powinien sprawiać problemów - powiedział Gazecie Pomorskiej Tomasz Hypki, ekspert ds. lotniczych.
Premier Donald Tusk zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów. Wszyscy ministrowie są już w drodze do Warszawy. Szef rządu o katastrofie, w które zginął m.in. prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką, dowiedział się w Gdańsku.
Władzę w kraju po prezydencie Lechu Kaczyńskim obejmie teraz marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Również wraca z Trójmiasta do Warszawy. W Polsce odbędą się przyspieszone wybory prezydenckie. Dojdzie do nich jeszcze przed wakacjami.
Strona rosyjska już zapowiada powołanie specjalnej komisji, która zbada przyczyny katastrofy. Polski MSZ również chce powołać zespół, który zajmie się badaniami możliwych przyczyn tragedii.
Źródło: tvn24.pl, Polsat News
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?