Ogień pojawił się na parterze w pokoju, gdzie przebywało ok. 35 - letnie małżeństwo wraz z 7 - letnią córką i 3 - letnimi bliźniakami.
Jako pierwszy ogień zauważył dziadek, który ruszył im na pomoc wraz z 12 - i 13 - letnimi wnukami. Oni w momencie wybuchu pożaru przebywali w innych pomieszczeniach. Dziadek wybił od zewnątrz okno, aby dostać się do domowników. Wszystkich, na szczęście, udało się uratować, ale są w ciężkim stanie.
Mieszkańcy gminy już zrobili zrzutkę pieniędzy i zakupili poszkodowanym potrzebną odzież. Angażują się także w porządkowanie budynku.
W akcji gaśniczej brało udział siedem zastępów straży pożarnej.
Biegli są w trakcie ustalania przyczyn pożaru. Budynek był niedawno remontowany.
W niedzielę w kościele w Filipowie odbędzie się zbiórka pieniędzy na rzecz poszkodowanej rodziny. Warto mieć to na uwadze i pomóc.
Tu oglądasz: Uwaga kierowcy! Są nowe znaki drogowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?