Pomnik Chrystusa Frasobliwego, dzwon pamięci i krzyż upamiętniają ofiary Obławy Augustowskiej

Wymowna instalacja, która składa się z pomnika Chrystusa Frasobliwego z przerzuconym przez ramię płaszczem wojskowym, dzwonu pamięci oraz krzyża to kolejny symbol i głos wołający o prawdę. Na polanie w Puszczy Augustowskiej w pobliżu wsi Okółek, gdzie powstało miejsce pamięci miały być przetrzymywane ofiary. W tymczasowym obozie mieszkańcy naszego regionu czekali na dalszą drogę i... śmierć przez rozstrzelanie.

- Jeśli używamy określenia obóz to nie w znaczeniu infrastruktury obozowej, że na tę okoliczność zostały zbudowane specjalne obiekty, ale w znaczeniu wydzielonego miejsca dla grupy aresztowanych przeznaczonych na śmierć pod silną strażą żołnierzy NKWD - wyjaśnił podczas uroczystości Bogdan Nowicki wiceprezes Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej.

Swojego wzruszenia nie krył ksiądz Stanisław Wysocki, który w czasie Obławy Augustowskiej stracił dwie siostry i ojca. Będąc kilkuletnim chłopcem, na własne oczy widział, jak do samochodu wsadzano jego najbliższych. Jeszcze wtedy nie wiedział, że widzi ich ostatni raz. Ksiądz Wysocki od lat walczy, by ostatni krzyk ofiar został w końcu usłyszany i o to, by tą historyczna prawdę poznawały kolejne pokolenia.

- Pragniemy ocalić od zapomnienia bolesna prawdę o bohaterach tragicznej obławy z lipca 1945 roku. Pragniemy pozostawić dla potomnych po wieczne czasy znaki pamięci Chrystusa Frasobliwego, krzyż, dzwoń i głaz z tablicą upamiętniającą, a tym samym oddać im cześć i złożyć należny im hołd - powiedział ksiądz Wysocki.

W uroczystości odsłonięcia Pomnika Tymczasowego Obozu Ofiar Obławy Augustowskiej wzięło udział kilkaset osób, wśród nich rodziny ofiar, mieszkańcy regionu, przedstawiciele władz samorządowych, służb mundurowych i wojska. Nie zabrakło młodzieży, harcerzy i pocztów sztandarowych. Wspólną modlitwą i zadumą zgromadzeni oddali hołd, tym, którzy zginęli za nasz kraj.

- Dziękuję za tą liczną i godną obecność na dzisiejszej uroczystości, dziękuję za świadectwo przywiązania do prawdy i pamięci o tych, którzy oddali życie za wolną Polskę, którzy nie pogodzili się z nową sowiecką okupacją po II wojnie światowej - skierował do zebranych Jarosław Zieliński, poseł i organizator dzisiejszego wydarzenia.

Obława Augustowska jest największą niewyjaśnioną zbrodnią popełnioną na Polakach po II wojnie światowej. Obławę przeprowadziły w lipcu 1945 roku oddziały NKWD. Zatrzymano wówczas kilka tysięcy osób powiatu: augustowskiego, sejneńskiego, suwalskiego i sokólskiego podejrzanych o współpracę z Armią Krajową. O blisko sześciuset ślad całkowicie zaginął.

- Rosja kłamała i kłamie, Rosja mordowała i morduje, Rosja zakazuje pamiętać. Dlatego spotkaliśmy się tutaj, w tak szczególnym miejscu właśnie po to żeby wbrew Rosji pamiętać i tą pamięć przekazać pokoleniu naszych dzieci i wnuków - stanowczo stwierdziła dziś profesor Magdalena Gawin, dyrektor Instytutu Pileckiego. Dodała, że spotykając się w miejscu pamięci przywracamy ofiarom Obławy Augustowskiej godność.

Zebrani pod pomnikiem w Puszczy Augustowskiej złożyli kwiaty.
Dzisiejsze wydarzenie zostało objęte patronatem Narodowym Prezydenta Polski Andrzeja Dudy.