Oficer dyżurny suwalskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie o zasłabnięciu polskiego kierowcy na Litwie. Wiadomość taką przekazała siostra kierowcy, która sama została telefonicznie powiadomiona przez bardzo źle czującego się brata-kierowcę.
Dyżurni natychmiast o całym zdarzeniu powiadomili policję litewską w Mariampolu, a ci mundurowych z Kowna. Suwalscy policjanci – na podstawie informacji uzyskanych od zgłaszającej – opisali rodzaj składu i podali jego numery rejestracyjne oraz orientacyjne miejsce zatrzymania. Kowieńska „drogówka” bez trudu odnalazła 36-letniego suwalskiego kierowcę, którego karetka pogotowia zabrała do szpitala.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń przyczyną złego samopoczucia i zasłabnięcia kierowcy mogły być „skoki ciśnienia”. Na szczęście wszystko jak na razie zakończyło się szczęśliwie.
Źródło: KMP w Suwałkach
Duży i Mały Szlak Tatarski
Atrakcje Biebrzańskiego Parku Narodowego
Turysta w Białowieskim Parku Narodowym
Regionalne potrawy województwa podlaskiego
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?