Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po strzelaninie w gminie Szypliszki. Świadek za kratami, a bandyci na wolności

hel
Na trzy miesiące został aresztowany Mariusz G., świadek strzelaniny w Przejmie Wielkiej. Mężczyzna usłyszał zarzut niezawiadomienia organów ścigania o przestępstwie i – jak wynika z naszych nieoficjalnych ustaleń – był jedyną osobą, która mogła widzieć napastników, ponieważ za nimi jechała.

- Nie udzielamy żadnych informacji w tej sprawie – kwituje pytania Joanna Orchowska, Prokurator Rejonowa w Suwałkach. – Mogę tylko potwierdzić, że trwa śledztwo.
W tej sprawie organy ścigania nabrały wody w usta. Informują tylko, że do zdarzenia doszło w nocy z 1 na 2 stycznia w Przejmie Wielkiej. Sprawcy ranili wówczas mężczyznę, który trafił do szpitala i jego życiu nic nie zagraża. Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że pokrzywdzonym jest suwalczanin, który feralnej nocy przejeżdżał przez Przejmę Wielką. Na skraju wsi jego auto zostało ostrzelane przez bandytów, którzy oddali z samochodu siedem, czy osiem strzałów. Trzy kule miały ranić kierowcę. Świadkiem zdarzenia był znajomy pokrzywdzonego Mariusz G., który także tej nocy przejeżdżał przez Przejmę Wielką i widział napad. Mimo to, nie wezwał policji i odjechał z miejsca zdarzenia. Trwają intensywne poszukiwania sprawców. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że pokrzywdzony mężczyzna miał kolizje z prawem. Stąd biorą się sugestie, że w grę mogły wchodzić porachunki.

Tu oglądasz: Smog skraca życie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto