Do weterynarii przychodzą osoby, które mają po 50 - 100 niosek. Wszystko po to, aby legalnie sprzedawać jaja na suwalskim bazarze. O rejestrację hodowli zaapelował niedawno Józef Hańczuk, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Suwałkach. Na antenie Radia 5 zapowiedział wprowadzenie obostrzeń. Ogłosił, że sprzedawcy jaj, mleka, serów, mięsa, miodu i innych produktów pochodzenia zwierzęcego będą musieli zarejestrować swoją działalność. Wszystko z myślą o higienie, bezpieczeństwie i co za tym idzie zdrowiu konsumentów.
Informacja ta wzbudziła zdziwienie drobnych handlarzy, którzy nie słyszeli o żadnych pozwoleniach. Hańczuk zapewniał, że nie organizuje żadnej nagonki na drobnych kupców. Uspokajał, że koszt rejestracji i okresowych badań produktów nie jest wcale duży, a wiele zmienia dla konsumenta. W razie jakichkolwiek problemów klient będzie wiedział, gdzie zgłaszać reklamację, a sprzedaż będzie legalna.
Apel przyniósł efekt, bo są wnioski o rejestrację. Teraz Hańczuk oczekuje działań ze strony Spółki Targowiska Miejskie, która prowadzi bazar. Lekarz chce, aby kupcy sprzedawali swoje produkty w higienicznych warunkach.
Źródło: Radio 5
Atrakcje Biebrzańskiego Parku Narodowego
Turysta w Białowieskim Parku Narodowym
Regionalne potrawy województwa podlaskiego
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?