- Dziś przychodzimy z naszym wieloimiennym cierpieniem, przychodzimy z doświadczeniem własnej bezradności i bezwolności, z bólem fizycznym, psychicznym i duchowym. Z pustką, z poczuciem wymykającego się i kończącego życia, z doświadczeniem straty, opuszczenia, samotności, lęku, beznadziei, bycia nie u siebie, bycia obcym dla siebie samego - mówił do pielgrzymów.
Kapłan zachęcał tych, którzy się jeszcze nie zaszczepili do zaszczepienia przeciw Covid-19:
- Rozumiem opory wielu, że nie wszystko wiemy o szczepionce, bardzo dużo jednak o niej wiemy, i wiemy, że – jak dowodzą naukowcy – jest jak na razie najskuteczniejszym sposobem na rozprzestrzenianie się wirusa. Dzięki niej możemy uchronić siebie i innych przed śmiercią i cierpieniem. Możemy także oszczędzić sobie kolejnych lockdowanów i wszystkich wynikających stąd przykrych konsekwencji. Zaszczepił się papież Franciszek i papież senior – Benedykt. To też jest dla nas jakiś argument. Przynajmniej dla mnie. Szczególnie zachęcam do szczepień osoby starsze, które są w grupie najwyższego ryzyka. Podejmując decyzję o tym, by się nie szczepić, niestety podejmujemy decyzję o tym, by ułatwić rozprzestrzenianie się wirusa i wszystkich jego bolesnych następstw. Pamiętajmy, że Bóg – jako jeden z najcenniejszych darów – dał nam rozum, i na nasze modlitwy o ustanie pandemii, częściej niż bezpośrednim i nadzwyczajnym cudem, odpowiada poprzez osiągnięcia nauki – tłumaczył hierarcha.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?