Jeden z funkcjonariuszy, wracając do domu ze służby, zauważył w Becejłach śniadoskórych autostopowiczów z plecakami, próbujących znaleźć transport. Zatrzymał się więc, pytając w jaki sposób może im pomóc. Cudzoziemcy posługując się łamanym językiem rosyjskim wyjaśnili, że poszukują kantoru.
Na kolejne pytanie, czy mają przy sobie paszporty, bądź inne dokumenty tożsamości, odpowiedzieli przecząco. Kierowca więc zaprosił wszystkich do samochodu i odwiózł do PSG w Rutce Tartak, gdzie sprawdzono ich tożsamości. Wszyscy trzej oświadczyli, że są Gruzinami, którzy przez ostatnie kilka lat pracowali w Hiszpanii, kryzys jednak zmusił ich do szukania pracy w innym miejscu. Zajęcie i pomoc w zatrudnieniu zaofiarował im znajomy Litwin, do którego się właśnie wybierali...
Obecnie obcokrajowcy znajdują się w dyspozycji PSG w Rutce Tartak. Po sporządzeniu odpowiedniej dokumentacji trafią do jednego ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców, gdzie po wyjaśnieniu ich statusu, najprawdopodobniej będą oczekiwać na wydalenie do Gruzji.
Źródło: Podlaska Straż Graniczna
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?