– Jesteśmy otwarci na rozmowę i wsparcie finansowe ale musi ono odnosić się do konkretnych działań – mówi wójt Dariusz Łostowski. – Do tej pory żadna konkretna i rozsądna propozycja nie padła i dlatego nie podjęliśmy wiążącej decyzji
O tym, że gmina powinna partycypować w kosztach utrzymania miejskich placówek mówi się od kilku lat. Mieszkańcy podsejneńskich wsi korzystają bowiem z oferty miejskiego ośrodka kultury, który boryka się ze sporymi problemami finansowymi. Z powodu braku środków na organizację wydarzeń i zajęć z funkcji niedawno zrezygnował dyrektor. Burmistrz Arkadiusz Nowalski przypomina, że miasto musi dbać nie tylko o zajęcia w ośrodku czy organizację wydarzeń ale też o stan techniczny obiektu, który – jak powszechnie wiadomo – wymaga pilnego remontu i jest on sukcesywnie realizowany
Władze Sejn oszacowały, że gmina powinna przekazać 150 tysięcy złotych. Stanowiło to trochę ponad 50 procent kosztów utrzymania domu kultury.
– Rzeczywiście, taka propozycja była ale nie mogliśmy do niej się odnieść – dodaje wójt Łostowski. – Miasto nie przedstawiło bowiem informacji z czego ta kwota wynikała, a bez szczegółowej kalkulacji nie mamy podstaw do przekazania pieniędzy.
Tajemniczy klient ze skarbówki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?