Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Onet: Prawo i Sprawiedliwość rozważa dymisję Andrzeja Dudy? Wybory zostałyby rozpisane na nowo. Jest odpowiedź prezydenta

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Fot. Adam Jankowski / Polska Press
Prawo i Sprawiedliwość rozważa dymisję Andrzeja Dudy - twierdzi Onet, powołując się na trzy niezależne źródła. Takie rozwiązanie miałoby pozwolić na rozpisanie wyborów w nowym terminie. Kandydatem PiS-u w tych wyborach byłby... Andrzej Duda. Do doniesień odniósł się sam prezydent, który zamieścił ironiczny wpis na Twitterze.

Dymisja prezydenta była od początku scenariuszem skrajnym, "atomowym", po który PiS miało sięgnąć jedynie w ostateczności - podaje Onet. I wygląda na to, że z taką ostatecznością partia Jarosława Kaczyńskiego właśnie może mieć do czynienia.

Szyki Prawu i Sprawiedliwości krzyżuje przede wszystkim Jarosław Gowin i jego Porozumienie, które nie zgadza się na wybory korespondencyjne w maju. PiS podjęło próbę "podebrania" posłów Gowinowi (a także innym partiom), ale z ostatnich doniesień wynika, że nie osiągnęło zamierzonego rezultatu i nie zdobyło wymaganej grupy polityków. A bez niej nie wygra głosowania ws. wyborów korespondencyjnych.

Dymisja Andrzeja Dudy rzekomo realna?

W rezultacie - jak twierdzi Onet - niepewny zwycięstwa Jarosław Kaczyński może w ogóle nie poddać kwestii wyborów pod głosowanie. Zamiast tego PiS zastanawia się nad uruchomieniem planu ostatecznego, czyli dymisji Andrzeja Dudy.

Gdyby do niej doszło, głową państwa zostałaby marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Według konstytucji, zarządziłaby ona nowe wybory „nie później niż w czternastym dniu po opróżnieniu urzędu, wyznaczając datę wyborów na dzień wolny od pracy przypadający w ciągu 60 dni od dnia zarządzenia wyborów". Oznacza to, że wybory prezydenckie - legalnie i zgodnie z konstytucją - mogłyby się odbyć nawet w połowie lipca.

Kto byłby w nich kandydatem Prawa i Sprawiedliwości? Rzecz jasna... prezydent Andrzej Duda, któremu konstytucja nie zabraniałaby ponownego ubiegania się o ten urząd.

Ironiczny wpis prezydenta

Politycy Prawa i Sprawiedliwości pytani o doniesienia Onetu jednoznacznie twierdzili, że w tej chwili taka opcja nie jest brana pod uwagę.

- Dymisja prezydenta Andrzeja Dudy nie wchodzi w grę - stwierdził wicepremier Jacek Sasin w Radiu Zet.

Z kolei szef KPRM Michał Dworczyk oraz minister zdrowia Łukasz Szumowski dawali do zrozumienia, że całą polityczną uwagę Prawa i Sprawiedliwości zajmuje obecnie kwestia ustawy dot. głosowania korespondencyjnego. Z naszych informacji wynika, że nie ustały próby przekonywania posłów Porozumienia oraz innych partii do przejścia na stronę PiS-u.

Do doniesień Onetu odniósł się sam prezydent, który w poniedziałek zamieścił wpis na Twitterze.

"Onet podobno rozważa moją dymisję. W redakcji już głosowali i zdecydowali. Inne redakcje podchodzą do tego z pełną powagą. Klamka zapadła" - napisał Andrzej Duda. Wpis okrasił trzema uśmiechniętymi emotikonami.

Dlaczego nie stan klęski żywiołowej?

W teorii idealnym rozwiązaniem dla Prawa i Sprawiedliwości byłoby wprowadzenie stanu klęski żywiołowej lub stanu wyjątkowego. Dzięki takiemu zabiegowi, wybory mogłyby się odbyć w sierpniu, a nawet później.

Jest tylko jeden szkopuł - przepisy o stanie klęski żywiołowej lub stanie wyjątkowym dają zamykanym przez rząd na czas pandemii firmom prawo do łatwego dochodzenia odszkodowań. Według Jarosława Gowina, gdyby trzeba było płacić odszkodowania, to skończyłoby się bankructwem państwa. "Pieniędzy w budżecie starczyłoby co najwyżej na kwartał" - twierdzi Gowin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto