Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mijają 72 lata od bohaterskiej śmierci Henryka i Józefa Czyżów. GRH Garnizon Suwałki uczcił pamięć braci

Anna Gryza - Aneszko
Anna Gryza - Aneszko
Pamięć Henryka i Józefa Czyżów, Żołnierzy Niezłomnych z Suwalszczyzny uczcili dziś (1 sierpnia) członkowie GRH Garnizon Suwałki. Zapalili oni znicze przy przydrożnym krzyżu w Suchodołach koło Suwałk, który upamiętnia miejsce śmierci braci.

Henryk Czyż i jego młodszy brat Józef zginęli w Suchodołach 72 lata temu, w 1950 roku. 

- Kilkuset żołnierzy KBW i funkcjonariuszy UB otoczyli dwóch młodych chłopaków w polu konopi i można sobie wyobrazić jaka była różnica w sile, jak ciężka była ta walka i w zasadzie było wiadomo, że są skazani na porażkę, natomiast walczyli do ostatniej chwili  - opowiada Jerzy Brzozowski, dyrektor Muzeum Okręgowego. 

Bohatersko walczyli, jednak nie poradzili sobie z kilkusetosobowym oddziałem KBW. Rannego 26-letniego wówczas Henryka, na jego prośbę dobił 16-letni brat Józef. Młodzieniec odebrał sobie życie detonując granat, tym samym nie oddał się w ręce wroga. 

Henryk Czyż był żołnierzem Armii Krajowe, który po wojnie dalej działał w partyzantce. Józef Czyż należał do młodzieżowych organizacji niepodległościowych. Był aktywnym członkiem, który nie zgadzając się z władzą ludową organizował różne akcje. Z kolegami włamywał się do szkół w regionie i ostrzeliwał portrety Biruta. 
Ich bohaterską walkę i poświęcenie upamiętnia krzyż w Suchodołach, który postawiła ich siostra.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto