Mowa tu o figurkach krasnoludków, które ostatnim czasem pojawiły się w mieście Suwałki. Ma być to jedna z atrakcji turystycznych promująca stolice Suwalszczyzny. Wybór akurat tych postaci wynika z tego, że z tego miasta pochodzi zasłużona pisarka Maria Konopnicka, która pisała mi. bajki właśnie o krasnoludkach. Podobne projekty realizowano już w innych miastach Polski np. we Wrocławiu. Jako, że Suwalszczyzna nie jest mi obca chciałbym krótko skomentować fakt pojawienia się krasnali. Zacznę od tego, że pomysł mi się bardzo podoba. Z racji tego, że nawiązuję do historii i przypomina o wielkiej poetce. Może mieć to wpływ na powrót do dzieł Konopnickiej. Co uważam za pozytywne, bo dziś trudno znaleźć bajki dla dzieci na równie mądrym, kreatywnym i niosącym wartości poziomie. Poza tym figurki w mojej opinii ładnie wyglądają. Jednak przy wszelkich plusach nie odpowiada mi sposób finansowania takich przedsięwzięć. Nie podoba mi się to by na promocje miasta był zmuszony płacić podatnik, któremu często brakuję na podstawowe potrzeby. Można powiedzieć, że kwota w sumie niewielka jak na budżet miasta bo tylko 54 tyś zł brutto (jak podaję portal suwalki24.pl), ale skoro tak to co stoi na przeszkodzie by urząd miasta obniżył podatki, a w zamian urządził dobrowolną zbiórkę np. na zakup krasnali. Gdy nie ma takiego rozwiązania to zawsze znajdą się ludzie, którzy będą niezadowoleni. I jest to słuszne niezadowolenie bo powinni sami móc dysponować pieniędzmi. Takie rozwiązanie dobrowolnego finansowania w pewnym stopniu konsumpcyjnych projektów rodzi pewnie problem, że realizacja ich mogła by trwać dłużej niż teraz. Jednak ja w tym problemu nie widzę, bo nie jest to przecież projekt krytyczny taki jak budowa drogi czy wodociągu. Myślę, że podobnie mogły by być finansowane takie przedsięwzięcia jak np. Sylwester organizowany przez miasto. Zabawa kosztowała by tyle na ile “zrzucili” by się ludzie, a ludzie którzy w nim nie uczestniczą nie mieli by poczucia wyrzucania w błoto ich pieniędzy. Takie działanie musiało by się wiązać z uświadamianiem ludzi, że ograniczamy wydatki w trosce o ich pieniądze, ale i z obniżaniem podatków. Jednak, aby urząd w Suwałkach i podobnie urzędy w innych miastach stosowały taką politykę potrzeba byśmy takiej polityki chcieli i o tym rządzącymi mówili. Warto jest zamiast narzekać na przykładowe krasnale zacząć aktywnie działać, bo samo nic się nie zmieni. A tu link do zdjęć z suwalskimi krasnalami: http://www.radio5.com.pl/?id=1&ia=50719