Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maciej Jurewicz kandydujący z listy SLD do Rady Miasta podsumował swoją kampanię

Robert Orzechowski
18 listopada, kandydujący do suwalskiej Rady Miasta z listy SLD Maciej Jurewicz podsumował prowadzoną przez siebie kampanię wyborczą. Była to pierwsza kampania w wykonaniu tego startującego z okręgu numer 2, 30-latka.

Maciej Jurewicz rozpoczął działania dość nietypowo jak na suwalskie warunki, ale zarazem jak przystało na kogoś, kto swój przekaz kieruje głównie do młodych ludzi, wykorzystując najmodniejsze obecnie narzędzie komunikacji – portal facebook.com. Swój profil osobisty oraz specjalnie założoną dla potrzeb kampanii stronę „fanowską” (fan page), nazwaną hasłem swojej kampanii: „Nowa energia w suwalskim Ratuszu”, wykorzystał do prezentowania swoich poglądów, budowania popularności, zdobywania zainteresowania, ale przede wszystkim do publikowania bieżących informacji na temat prowadzonych działań. To na tym portalu właśnie, publicznie zaprezentował hasło wyborcze. Tam także odbyła się premiera jego spotów. Żaden z innych suwalskich kandydatów i to pomimo wygłaszanych deklaracji, nie prowadził tak zaawansowanej kampanii przy pomocy facebooka.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Napisz!

Jurewicz postawił na ludzi młodych i stąd adekwatnie dobrane narzędzia promocji. Stąd również nietypowe, a skądinąd przykuwające wzrok zdjęcia użyte do produkcji materiałów wyborczych – ulotek i plakatów, które w zamyśle miały maksymalnie odróżniać go od pozostałych, głównie dzięki zdjęciom ale też w wyniku zastosowanej kolorystyki: połączenia żółtego z czarnym i czerwonym.

Oprócz wspomnianego już facebook'a, skorzystano również z innych, niemniej popularnych portali społecznościowych: nk.pl oraz YouTube.com. Na drugim z wymienionych, kandydat założył swój kanał, gdzie opublikował swoje spoty wyborcze. Łącznie pięć amatorskich filmów prezentujących sylwetkę i główne założenia programowe, w ciągu miesiąca – tj. do 18 listopada obejrzano prawie tysiąc razy.

Poinforuj nas o swojej imprezie
Dodaj za darmo swoją firmę do naszej bazy

Jednak najważniejszym elementem kampanii prowadzonej w sieci była strona internetowa – przez wielu oceniana za jedną z lepszych spośród podlaskich kandydatów do różnych szczebli samorządu. Średnio, dziennie strona była odwiedzana przez 40 – 60 unikalnych użytkowników, tj. internautów, których IP się nie powtarza.

Na osobną uwagę zasługuje nowatorski, jak na suwalskie realia pomysł – reklamy w wyszukiwarce google. Tam po wpisaniu określonych słów kluczowych, w wyróżnionym miejscu pojawiał się jego komunikat reklamowy. Ta forma promocji, powszechnie wykorzystywana w komercyjnym marketingu jest skuteczna z uwagi na precyzyjne dotarcie do konkretnych, potencjalnie zainteresowanych grup odbiorców. - Internauta wpisując w wyszukiwarkę hasło np.: „wybory suwałki” spodziewa się wyszukania treści związanych z kampanią w naszym mieście. I dokładnie to otrzymuje: wyróżniającą się od pozostałych wyników wyszukiwania, reklamę tekstową wraz z linkiem do strony internetowej kandydata.

Kampania to jednak nie tylko internet. W sobotę 13 listopada Jurewicz, wspomagany przez kilkunastoosobową grupę przyjaciół, zorganizował kilkugodzinny happening pod hasłem: „Poznajmy się!” . Ubrani w jednakowe, jaskrawożółte koszulki wolontariusze oraz sam ubiegający się o mandat w suwalskiej radzie Jurewicz, zachęcał w różnych punktach miasta napotkanych przechodniów do poznania jego osoby i planów, rozdając przy tym swoje materiały wyborcze. Happening był zapowiadany przez kilkanaście poprzedzających go dni na „facebookowym” profilu kandydata.

Ponadto, nie zrezygnowano z typowych form kontaktu z wyborcami. Maciej Jurewicz odwiedzał mieszkańców położonych w jego okręgu bloków, umożliwiając w ten sposób potencjalnym wyborcom bliższe poznanie swoich poglądów.

W poniedziałek 15 listopada, Jurewicz wziął udział w debacie młodych kandydatów na antenie Radia 5. Podczas spotkania w studio, przeszedł pomyślnie próbę wyróżnienia się na tle pozostałych kontrkandydatów. Zaskoczył wszystkich rozpoczynając spotkanie od wręczenia swoim konkurentom witamin z magnezem, by – jak podkreślał w audycji na żywo – nie zabrakło im siły i energii w ostatnim tygodniu kampanii.

Był to zresztą jedyny gadżet użyty w debatach, ale nie jedyny, z którego skorzystał Jurewicz w swojej kampanii. W trakcie kręcenia spotu wyborczego, w którym poparcia udzielił mu jeden z najbardziej znanych Suwalczan, mówiąc o swoich zamierzeniach posiłkował się właśnie gadżetami. Na przykład, mówiąc o zatłoczonych parkingach zaprezentował urwane lusterko samochodowe, opowiadając o bezprzewodowym internecie pokazał kabel, którego on już nie potrzebuje, a przekonując, że podejmie działania dla zatrzymania młodych ludzi w Suwałkach, pokazał bilet autobusowy, który kupił wyjeżdżając przed laty do pracy w Wielkiej Brytanii.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto