W poniedziałek, 26 wrześni, handlowcy rozmawiali z prezydentem miasta Suwałki o problemie, ale rozwiązania na razie nie widać.
Jest coraz gorzej - mówią dla TVP3 Białystok, przedsiębiorcy z targowiska miejskiego w Suwałkach, bo nie ma miesiąca, żeby ktoś z handlujących nie zbankrutował. Między innymi z powodu podwyżek za wynajem miejsca na targowisku. Jak mówi w TVP3 Białystok, Marek Sieńkowski, handlarz - Jest trudniej, klientów coraz mniej, bo powstają nowe markety, budują się.
Obecnie koszt wynajmu metra kwadratowego powierzchni do handlowania to - w zależności od miejsca usytuowania- od 20 do 26 złotych miesięcznie. To zdecydowanie za dużo – zdaniem handlowców. Dlatego wystosowali w tej sprawie petycję do prezydenta. W poniedziałek, 26 września, wspólnie szukali kompromisu. Jak mówi dla TVP3 Białystok ,Andrzej Grabek ze Zrzeszenia Handlu i Usług w Suwałkach - Jak zaczęliśmy sprawę, to nie odpuścimy. Musimy się bronić, bo giniemy. A nie bardzo nam się chce.
Na spotkaniu nie doszło do przełomu, a obie strony przedstawiły jedynie swoje racje. - Musimy pamiętać, że targowiskiem zarządza spółka prawa handlowego, czyli podmiot, który powinien generować przynajmniej takie przychody, które pokryją koszty – uważa Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. A teraz tak nie jest.
Prezydent i przedsiębiorcy postanowili, że do sprawy ponownie wrócą po podsumowaniu trzeciego kwartału 2011 roku.
Na razie udało się rozwiązać problem z parkingiem przy bazarze. Od maja 2012 roku ma być płatny, i to też martwiło kupców. Dzisiaj ustalono, że pierwsza godzina na parkingu będzie darmowa i to rozwiązanie zadowala obie strony.
Weź udział w prawyborach serwisu Naszemiasto.pl
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?