Justyna Kowalczyk zdobyła złoty medal po sprinterskiej walce na ostatnich metrach z Norweżką Marit Bjoergen. Brązowy medal zdobyła Finka Aino-Kaisa Saarinen. Polka od początku biegu trzymała się w czołówce. Przez pewien czas prowadziła, ale potem kontrolowała rywalizację z dalszych pozycji.
Decydujący atak miał miejsce siedem kilometrów przed metą. Do przodu wysunęła się Norweżka Kristin Steira, ale kilka metrów za nią biegła Bjoergen, a tuż za nią była Kowalczyk. Steira szybko osłabła i na prowadzenie wyszła Bjoergen, która zaczęła powiększać swoją przewagę. Nasza zawodniczka nie pozwoliła jednak Norweżce uciec zbyt daleko i trzymała sie kilkanaście metrów za nią.
Pięć kilometrów przed metą Polka dogoniła swoją rywalkę. Usadowiła się za jej plecami i tak biegła przez następne cztery kilometry.
Gdy do mety zostało już około tysiąc metrów, Kowalczyk zaatakowała. Wyprzedziła Bjoergen i wbiegła na stadion na pierwszej pozycji. Norweżka jednak nie poddawała się. Starała się dogonić Polkę, w pewnym momencie nawet zrównała się z nią, ale ostatnie metry należały do naszej zawodniczki. Justyna Kowalczyk wygrała o 3 dziesiąte sekundy.
To pierwszy złoty medal zimowych igrzysk olimpijskich dla Polski od 1972 roku i drugi w historii. 38 lat temu na najwyższym stopniu podium zimowej olimpiady stał Wojciech Fortuna. To także piąty medal dla Polski w tych igrzyskach. Wcześniej Justyna Kowalczyk zdobyła srebro i brąz a dwa srebrne krążki wywalczył Adam Małysz.
W dzisiejszym biegu 11. miejsce zajęła Kornelia Marek, 25. pozycję zajęła Sylwia Jaśkowiec, a Paulina Maciuszek zakończyła zawody na 29. miejscu.
- Na ostatnich pięciu kilometrach wszystko boli. To cierpienie trzeba przezwyciężyć - mówiła w rozmowie z ''Polską'' Justyna Kowalczyk. To jej ostatnia szansa na zdobycie złotego medalu na tych igrzyskach. Polska czeka na to od 1972 r., gdy na skoczni Okurayama w Sapporo sensacyjnie triumfował Wojciech Fortuna.
***
Katarzyna Bachleda-Curuś, Luiza Złotkowska i Katarzyna Woźniak o brązowy medal olimpijski rywalizowały z Amerykankami. Przez większość dystansu miały niewielką stratę do rywalek, ale po piorunującym finiszu i osłabnięciu jednej z Amerykanek, Polki na mecie uzyskały 1,57 sekundy przewagi.
Wcześniej polskie łyżwiarki szybkie przegrały z Japonkami w półfinale zaledwie o 0,19 sekundy.
IAR
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?