Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gnojowica i banery z hasłami o zdradzie. Incydent pod rodzinnym domem Marszałka Sejmu Szymona Hołowni w gminie Sidra

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
Rozrzucony obornik, opony oraz zawieszone na ogrodzeniu banery z hasłami „Zdrajca polskiej wsi” i „Rolnicy dziękuję za gazowanie i pałowanie w Warszawie” - do takiego incydentu doszło przed rodzinnym domem Marszałka Sejmu Szymona Hołowni w jednej ze wsi w gminie Sidra.

W środę po południu obornik wywieziono, a teren - uprzątnięto. Sokólska Policja z urzędu wszczęła postępowanie i szuka sprawcy bądź sprawców tego zdarzenia. Chodzi o trzy wykroczenia z Kodeksu Wykroczeń: umieszczenie ogłoszeń w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym, zanieczyszczenie pasa drogowego i zaśmiecanie miejsc publicznych.

Do sprawy odniósł się podczas przerwy w posiedzeniu Sejmu sam marszałek Szymon Hołownia. Powiedział dziennikarzom, że nie chce wierzyć, że zrobili to rolnicy.

- Przypuszczam, że mogli to być po prostu chuligani, podający się za rolników - powiedział. - W tym domu przebywają moi rodzice, ja tam nie przebywam. Starsi ludzie, którzy są przerażeni tą sytuacją: ktoś zrzucił 5 ton obornika, powieszono transparenty „Zdrajcy polskiej wsi”. Nie wiem, jaki to ma związek z moimi rodzicami, ja przywykłem do innej formy dyskusji - dodał Hołownia i podkreślił, że nigdy nie powinno się przekraczać „granic prywatności, swoich nieruchomości, życia swoich rodzin”.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto