O problemie z dostępem do jeziora Leszczewek pisaliśmy kilka miesięcy temu. Przypomnijmy, że jeden z rolników ogrodził swoją nieruchomość, którą wcześniej wykorzystywano jako wiejską "plażę". - Umożliwiała ona nie tylko dojście do jeziora ale też spuszczenie kajaków do jeziora i organizację spływów - opowiadali mieszkańcy. - Dziś takiej możliwości nie ma.
Czy inwestycja, którą przeprowadził rolnik zgodna jest z planem zagospodarowania przestrzennego ustala Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Suwałkach. Ostatecznej decyzji jeszcze nie ma. Natomiast wójt gminy zrealizował swoje wcześniejsze plany i dzięki pozyskanym funduszom na jeziorze zamontował pomost. Miejscowi chwalą decyzję, ponieważ obiekt ułatwia wypoczynek nad wodą. Ale wciąż do rozwiązania pozostaje kwestia dostępu do wody.
- Rzeczywiście dostęp jest ograniczony - przyznaje Mackiewicz. - Na pewno nie ma możliwości, by tam biwakować.
Nie wykluczone, że sytuacja zmieni się w przyszłym roku. Gmina planuje bowiem przebudowę skrzyżowania dróg i w ramach tej inwestycji chciałaby wygospodarować trochę miejsca nad jeziorem.
- Chodzi o to, by mieszkańcy mogli rozłożyć koc czy zwodować kajak - precyzuje rozmówca. - Mam nadzieję, że w przyszłym roku rozwiążemy ten problem.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?