Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Giby. Wójt odwołał dyrektorkę szkoły, bo go "pomawia"

hel
Lucyna Fidrych została odwołana z funkcji dyrektora
Lucyna Fidrych została odwołana z funkcji dyrektora Helena Wysocka
Wójt odwołał dyrektorkę szkoły w Karolinie m.in. za to, że pomawia go przy użyciu wulgaryzmów i kłamie.

– Bzdura – ripostuje zainteresowana Lucyna Fidrych. – Nie używam wulgaryzmów, a jeśli kiedykolwiek występowałam przeciwko wójtowi to tylko w obronie szkoły, którą chciał zlikwidować. Jest mi bardzo przykro, że po 24 latach pracy, na miesiąc przed zakończeniem roku szkolnego tak źle zostałam potraktowana.

Wójt: Wprowadza w błąd organ

Lucyna Fidrych to dobrze znana w powiecie sejneńskim postać. Jest członkiem zarządu powiatu, a przede wszystkim wieloletnim dyrektorem szkoły w Karolinie. Dzięki jej staraniom, a także rodzicom placówka została wyremontowana i doposażona.
Współpraca pomiędzy szkołą, a gminą od pewnego czasu nie układała się najlepiej. W urzędzie ginęły niektóre sporządzane przez dyrektor dokumenty. Dodatkowo, uczniowie z Karolina byli traktowani przez gminnych urzędników gorzej niż inni. Np. nie byli zapraszani na uroczystości. W tym roku dyrektor postawiła się wójtowi, gdy ten chciał zlikwidować szkołę w Karolinie.
– Nie mogłam do tego dopuścić – tłumaczy. – Było mi żal, że na drzwiach szkoły, w którą rodzice włożyli tak wiele pracy i pieniędzy zwiśnie kłódka.
Starania Lucyny Fidrych zaowocowały tym, że placówka zostanie tylko przekształcona. Będą mogli kształcić się w niej najmłodsze dzieci.
– Dla ich dobra, kilka tygodni temu, złożyłam rezygnację – dodaje rozmówczyni.
A to oznacza, że od września nie zarządzałaby już szkołą. Ale wójt uznał, że nie ma na co czekać i 20 maja odwołał Fidrych ze stanowiska. Decyzję uzasadnił tym, że dyrektor nagminnie odmawia wykonywania jego poleceń, opuszcza miejsce pracy bez powiadomienia i „atakuje organ prowadzący” w pismach kierowanych do gminy.
Jakby tego było mało, pomawia wójt, a przy użyciu wulgaryzmów, kłamie i „wprowadza w błąd organ”.
Wójt Robert Bagiński podniósł też, że dyrektor na inspektora RODO powołała sprzątaczkę, a zamiast zwolnić w szkole dwie osoby, pozbyła się tylko jednej co powoduje, że gmina musi więcej dopłacać do utrzymania.
– Rzeczywiście, pan wójt kazał mi zwolnić wszystkie, czyli dwie panie sprzątające – przyznaje rozmówczyni. – Wypowiedziałam umowę jednej, ponieważ ktoś musi pomóc w utrzymaniu czystości.

Będzie walczyć o swoje

Prawo oświatowe nie pozwala samorządom na odwoływanie dyrektorów czasie roku szkolnego. Chyba, że ich działanie doprowadziło do sytuacji szczególnej. W ocenie wójta Bagińskiego, w Karolinie tak właśnie było. Postawa byłej dyrektorki – jak tłumaczy – „godzi w interes szkoły”.
Dwa lata temu podobna sytuacja miała miejsce w Augustowie, gdzie burmistrz odwołał dyrektor która nie mogła porozumieć się z częścią nauczycieli. Decyzję najpierw uchylił wojewoda, a później sąd administracyjny i dyrektor wróciła na swoje stanowisko. Lucyna Fidrych także nie wyklucza, że zaskarży decyzję wójta.
– Nie zrobiłam nic złego – tłumaczy. – Uczniom oraz szkole poświęcałam każdą wolną chwilę. Teraz zostałam potraktowana jak śmieć.

Zobacz koniecznie: Jesteś na L4? Spodziewaj się kontroli ZUS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto