Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fotograf z Augustowa w programie "Pytanie na śniadanie". Wojciech Kaszlej opowiadał o sesjach ślubnych ze zwierzętami [Zdjęcia]

Helena Wysocka
Helena Wysocka
Zdjęcia z sesji ślubnej autorstwa augustowianina
www.wojciechkaszlej.pl
Zdjęcia z sesji ślubnej autorstwa augustowianina www.wojciechkaszlej.pl Wojciech Kaszlej
W sobotę (17.04) augustowianin Wojciech Kaszlej wystąpił w telewizyjnym programie "Pytanie na śniadanie". Fotograf opowiadał o sesjach ślubnych ze zwierzętami. - Najczęściej są to psy czy koty, ale kiedyś miałem też prośbę o zrobienie zdjęć ze szczurami - wspomina.

Wojciech Kaszlej mieszka i pracuje w Augustowie, a fotografią interesuję się od 16. roku życia, czyli prawie od zawsze.

- Na początku traktowałem zdjęcia to jako hobby, rozrywkę i nie wiązałem z tym swojej przyszłości. Dlatego, kiedy nadszedł moment wyboru studiów zdecydowałem się na socjologię na Uniwersytecie Warszawskim. Dzisiaj wiem, że dzięki temu nauczyłem się uważnie obserwować relacje między ludźmi i zauważać to, czego nie widać na pierwszy rzut oka - opowiada.

Po studiach wrócił do rodzinnego Augustowa i od 2015 roku zajmuje się fotografią.

- Nie stoję w miejscu i cały czas się rozwijam, żeby gwarantować jak najlepsze efekty mojej pracy. Jeżdżę na warsztaty z najsłynniejszymi specjalistami od fotografii ślubnej. Uczestniczę w zlotach fotograficznych, gdzie poznaję ludzi z branży i ich najnowsze rozwiązania. Współpracuję z firmami poligraficznymi organizującymi warsztaty z nowatorskich technik wydruku. W końcu, inwestuję w profesjonalny sprzęt, bo wiem, że umiejętności wymagają dobrych narzędzi - dodaje W. Kaszlej.

W sobotę (17.04) augustowianina można było posłuchać w telewizyjnym programie "Pytanie na Śniadanie". Opowiadał o sesjach ślubnych z udziałem zwierząt, na które trwa moda.

- Trudno temu się dziwić, ponieważ zwierzęta traktuje się jak członków rodziny - mówi W. Kaszlej. - Ponadto wywołują emocje, więc sesje z ich udziałem wykonuje się z ogromną satysfakcją.

Ale to trudniejsza praca, niż by się wydawało. Zwierzęta nie potrafią ani się skupiać zbyt długo, ani opanowywać emocji.

- Nie raz jest tak, że choć pies jest najedzony i wybiegany to na widok opiekuna rzuca się na niego z radością - opowiada. - Wówczas pomocne są gadżety czy przysmaki.

Nowożeńcy najcześciej fotografują się z psami czy kotami. Popularne są też zdjęcia z lamami czy alpakami, które przy okazji fundują terapie antystresową. Można do nich się przytulić co niemal u wszystkich par wywołuje uśmiech.

- Bywają też zlecenia indywidulane - dodaje rozmówca. - Kiedyś młodzi poprosili mnie o zdjęcie ze szczurami, które miały uczestniczyć także w weselu. Nie uczestniczyły, na swoich opiekunów czekały w pokojach.

Czym jest długi COVID-19?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto