Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Firmy wolą freelancerów

Joanna Ćwiek
Przedsiębiorcy, zamiast zatrudniać na etaty, wolą podpisywać z pracownikami umowy-zlecenia.

Od kiedy z powodu kryzysu finansowego ze stałą pracą jest coraz trudniej, freelancing, czyli praca w charakterze wolnego strzelca, świeci triumfy - wynika z raportu o rynku pracy wolnych strzelców opracowanego przez analityków z Praktycy.com. - Po pierwszych miesiącach tego roku możemy prognozować wzrost zapotrzebowania na outsourcing IT w najbliższym czasie - mówi Marceli Smela, dyrektor generalny IT Kontrakt, który na co dzień pracuje z freelancerami.

Powód? Pracodawcy z uwagi na niepewną sytuację na rynku nie chcą zatrudniać na etaty, bo obawiają się, że w momencie, gdy ich firma będzie miała mniej zleceń, nie będą mogli z ich zwolnić pracowników i przez to popadną w jeszcze większe tarapaty finansowe. Natomiast zatrudnienie tzw. wolnego strzelca jest mniej ryzykowne. Jednak chodzi w tym nie tylko o koszty świadczonej przez nich pracy, ale także o to, że freelancerzy nauczeni elastyczności są w stanie szybko dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości i wykonywać zadania, na które w danym momencie jest zapotrzebowanie. Tak jak się to od dawna dzieje w Europie Zachodniej.

Jednak różnica między Polską a Europą polega na tym, że na Zachodzie freelancing to sposób na życie. U nas nadal jest to traktowane jako zło konieczne, za które Polacy chwytają się, gdy nagle zostają bez środków do życia. I z którego rezygnuje się wtedy, gdy pojawi się konkretna oferta pracy.

Natomiast polskim pracodawcom coraz bardziej podoba się taka forma współpracy, bo wolni strzelcy zatrudniani są zazwyczaj na podstawie umów cywilnoprawnych, które związują firmy i zleceniobiorcę tylko na okres wykonania zlecenia, a nie na kilka miesięcy czy lat. Rzadziej natomiast jest to współpraca między firmami - nawet jednoosobowymi.

Z ubiegłorocznego raportu dotyczącego freelancingu opracowanego przez Freelancer Raport 2009 wynika, że aż 60 proc. freelancerów podpisuje umowy-zlecenia. W dalszej kolejności freelancerami są właściciele jednoosobowych firm (15 proc.) oraz konsultanci (13 proc.) i pracownicy kontraktowi (11 proc.).

Główne zalety współpracy z freelancerami wskazywane przez przedsiębiorców w raporcie, to fakt, że tworząc zespół składający się z wolnych strzelców, można dowolnie modyfikować jego kształt w zależności od postępu prac i uzupełniać o potrzebnych specjalistów, oraz to, że praca z freelancerami - jako że nie jest obciążona wysokimi kosztami pracy - jest dla pracodawców nieco tańsza. To jednak nie znaczy, że wolni strzelcy są traktowani lepiej niż pracownicy etatowi. Zwykle jest natomiast zupełnie odwrotnie.

Z badań wynika, że wolni strzelcy tylko czasami uznawani są za specjalistów. Niestety, zaledwie 5 proc. respondentów uznaje ich kwalifikacje jako eksperckie. Zdecydowanie więcej, bo aż 38 proc., twierdzi, że freelancer to zewnętrzny pracownik rzemieślnik, najmowany do tzw. czarnej roboty. Branże sprzyjające feelancingowi to ciągle IT i nowe technologie. Coraz większa ilość specjalistów HR widzi w wolnych strzelcach szanse na zastąpienia nimi etatowych i drogich pracowników.

Rynek usług freelancingu wydaje się utrzymywać stałą tendencję wzrostową i nic nie zapowiada zmiany.
Najwięcej freelancerów, bo aż 61 proc., działa w branży IT, co związane jest z coraz powszechniejszą w tej branży pracą przy konkretnych projektach. W dziennikarstwie czy w public relations, czyli branżach, które dotąd tradycyjnie kojarzone były z pracą bez etatu, działa 14 proc. freelancerów. Jeszcze mniej - bo zaledwie 8 proc. wolnych strzelców - to graficy i osoby pracujące przy tworzeniu nowoczesnych multimediów. Najmniej, bo tylko 5 proc., freelancerów to doradcy finansowi. W najpopularniejszej wśród wolnych strzelców branży komputerowej w ten sposób pracują między innymi programiści, testerzy czy webdesignerzy.- Obecnie w naszym serwisie najwięcej ofert skierowanych wprost do freelancerów pochodzi z branży IT - mówi Elżbieta Flasińska z portalu Pracuj.pl Popularność wolnych strzelców działających w tej branży wiąże się ze ściśle zadaniowym charakterem pracy w IT. - Freelancer poprzez odmienność projektów może poznawać nowe technologie, może wybierać różne miejsca pracy, może samodzielnie prawidłowo kierować swoją karierą i rozwojem - mówi Marceli Smela, dyrektor generalny IT Kontrakt. - Również zarobki freelancera, który uczestniczył w wielu różnych projektach, są wyższe i bardziej satysfakcjonujące oraz, co nie jest bez znaczenia, pozwalają na dłuższy i bezpieczny finansowo wypoczynek między projektami - dodaje Smela.

Drugą silnie rozwijającą się branżą, w której pracy dla wolnych strzelców nie brakuje, są public relations. Wszystko dlatego, że w tym przypadku kreatywność jest narzędziem często ulegającym stępieniu podczas wieloletniej pracy zawodowej w jednym miejscu. Poszukiwanie nowych projektów pozwala więc zachować świeże spojrzenie, co z kolei pozytywnie wpływa na poziom pracy, a w konsekwencji na wyższe wynagrodzenie.

- Freelancing to w tym przypadku doskonałe rozwiązanie dla osób niepokornych, niepoddających się korporacyjnej rutynie - mówi Mateusz Wojnarowski z agencji Sparing Communication pośredniczącej w projektach PR. Freelancerzy pracy szukają głównie w dwóch źródłach. Zlecenia można znaleźć na portalach internetowych. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, że prezentowane tam oferty nierzadko obejmują głównie nisko płatne zajęcia, które w dodatku nie wymagają zbyt wysokich kompetencji, np. skoszenie trawnika czy wyprowadzanie psa na spacer.

Inaczej jest natomiast z wysokiej klasy specjalistami. Ci są polecani bezpośrednio lub nie muszą się martwić szukaniem pracy, bo znajdują się pod stałą opieką firm pośredniczących. Dzięki temu mogą zarobić więcej i brać udział w prestiżowych projektach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto